Wpis z mikrobloga

@Nolej Jakbyś nie zauważył dokładnie pytam co to za ustrojstwo i czy w ogóle warto się tym interesować. Jestem laikiem, wyglądają jak fabrycznie nowe, są dopuszczone do sprzedaży, sprzedawane przez podmiot gospodarczy. Zakładam więc, że normy bezpieczeństwa spełniać powinny. Mnie znowu zawsze dziwili ludzie nierozsadnie wydający swoje pieniądze.
@kiszczak: parę lat temu jak miałem jeszcze zadymistą limuzynę Daewoo Nubira to sprawiłem autu bieżnikowane zimówki marki Profil. Przejeżdzilem na nich trzy zimy. Nie było problemów z wyważeniem, na suchym jeździło się 120 km/h, Jak było bardzo ciepło to piszczały na zakrętach, np. na szybko przejeżdżanym rondzie. Ogólnie byłem zadowolony i nie demonizowałbym tematu opon bieżnikowanych.
najtańsze chinole typu zeetexy/imperiale etc bedą 100% bezpieczniejsze od nalewek, ktore czesto lubia sie rozarstwic/peknac/ wpuścić druty na zewnątrz.

absuolutnie omijac szerokim łukiem.