Wpis z mikrobloga

"W czasach, gdy od kilkudziesięciu lat dostępne są badania ultrasonograficzne, uważanie nienarodzone dziecko za „zlepek komórek” jest śmieszne. Widać ruszającą się istotę oraz bijące serce. To nie zwolennicy obozu pro-life żyją w średniowieczu, lecz pro-choice. Przypomnę podstawy elementarnej wiedzy. Facebookowa debata z feministkami i feministami uświadomiła mi jak naszemu społeczeństwu brakuje edukacji. Zapraszam ich zresztą do dokształcenia się z biologii, bo albo przespali lekcje w szkołach i ściągali od kolegów i koleżanek albo już zdążyli oni wszystko zapomnieć."

List otwarty Pawła Helińskiego do środowisk feministycznych

"Za dawnych czasów uważano, że sperma mężczyzny jest czymś w rodzaju ziarna a macica kobiety ziemią. Obecne doskonale wiemy, że plemniki wydalane wraz ze spermą podczas wytrysku u mężczyzny nie są malutkimi dziećmi. Początkiem ewolucji życia prenatalnego człowieka jest zapłodnione kobiece jajeczko z własnym kodem DNA, który powstaje w momencie fuzji plemnika z dziewiczym jajeczkiem. Przy połączeniu się ze sobą, każda ze stron wykłada pięćdziesiąt procent swoich genów. To więc nie plemnik jest początkiem życia człowieka, lecz zarodek. W ramach wyjątku zdarza się, że zarodek zamienia się w dwóch bliźniaków jednojajowych."

#polityka #biologia #edukacja #ultrasonograf #sredniowiecze #prochoice
MagicPiano222 - "W czasach, gdy od kilkudziesięciu lat dostępne są badania ultrasonog...

źródło: comment_DCM2oA4UZUO7g2zNUuSk2RTBSs312CSF.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz