Aktywne Wpisy
Lolenson1888 +642
Nowy, pachnący świeżością przystanek Reduta Wolska. Pierwszy dzień po otwarciu ogromne graffiti, szybko zamalowane przez utrzymaniowców, ale ślad pozostał.
Dziś rano po drugiej stronie to.
"Mordo to jest sztuka"
#warszawa #wola #bekazpodludzi
Dziś rano po drugiej stronie to.
"Mordo to jest sztuka"
#warszawa #wola #bekazpodludzi
neurotiCat +12
Zadziwia mnie to polskie uwielbienie dla Litwinów.
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ktore-narody-lubia-polacy-na-czele-mieszkajacy-poza-europa,nId,7383439#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
#ukraina #europa #polska #sondaz
https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ktore-narody-lubia-polacy-na-czele-mieszkajacy-poza-europa,nId,7383439#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
#ukraina #europa #polska #sondaz
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tytuł: Diabeł w Białym Mieście
Autor: Erik Larson
Gatunek: Historyczna, literackie nonfiction?
★★★★★★★☆☆☆
Kolumbijska Wystawa Światowa z 1893 roku była niezwykłym osiągnięciem jej głównego projektanta Daniela H. Burnhama, który przezwyciężył przeciwności i wraz z największymi architektami USA wzniósł na polach Chicago Białe Miasto. Jednak gdy wszyscy świętowali te „nowe cudo świata” inny mężczyzna przedstawiający się jako H. H. Holmes, wykorzystując tę atrakcję zwabiał młode kobiety do wybudowanego przez siebie hotelu by tam je mordować i stać się pierwszym seryjnym mordercą w Ameryce. Jest to zadziwiająca i prawdziwa relacja z losów dwóch bardzo różnych ludzi i zdarzenia, które stało się areną ich czynów.
Są to w zasadzie dwie książki w jednej. Pierwsza opowiada o historii powstania wystawy, jej twórcach i incydentach z jej przebiegu. Druga książka opowiada o życiu i zbrodniach Holmesa. Każda z nich mogłaby się obejść bez drugiej, ale połączone w jedną mają większą szansę by przyciągnąć czytelników, więc nie zdziwiłbym się jeśli autor połączył je na polecenie swojego wydawcy, a sam zamierzał opisać jedynie historię wystawy. Napisana jest jak powieść i gdyby jakiś czytelnik ominął wstęp i nie wiedział nic o tych zdarzeniach mógłby pomyśleć, że to wszystko to fikcja wymyślona przez Larsona. Zwłaszcza, że autor charakteryzuje się nie najgorszym stylem, choć jego przywiązanie do szczegółów historycznych bardziej pasuje do książki popularnonaukowej. Jest to pozycja zarówno dla czytelników kryminałów jak i miłośników książek historycznych o mniej znanych wydarzeniach. Ciekaw również jestem jak Scorsese i DiCaprio przełożą tę książkę na film. Może z tego wyjść coś wyjątkowego.
#bookmeter
@Vivec Prawdopodobnie poprzednicy zrobili błąd, masz okazje go poprawić.
Podpowiedź (teoretycznie zawiera poprawione błędy poprzedników):
2815 - 1 = 2814