[KurtGodel]

#godelpoleca #100daymusicchallenge #muzyka #chillwave #muzykaelektroniczna

Dzień 41: Piosenka, która chodziła Ci po głowie w szkole.
Neon Indian — Fallout

ojojoj. dużo ich było, a obok fantazji o powrocie do domu żeby pograć w lola i pooglądać seriale, przy popkornie z mountain dew, myślenie o muzyce to była kwestia zajmująca najwięcej przestrzeni w głowie. już pomijając fakt, że ciągle miałem przynajmniej jedną słuchawkę w uchu<-ohoho a co to za okablowanie?? no prosze, prosze->.a jak się zdarzyło nie mieć żadnej, to i tak coś tam szumiało¯\_(ツ)_/¯

specjalnie przewertowałem sobie biblioteczkę mojego śp. lastfma, bo skleroza(albo raczej studnia bez dna). i wybrałem sobie rok, w którym jeszcze udawało się dojrzewającego-niedojrzałego, grało w tą dziwną grę pozorów popalania dopalaczy w toalecie i sztucznych hierarchii(na studiach miało być inaczej, a ciągle tak samo) i wyszło, że właśnie ten kawałek katowałem prawie-najbardziej. ale co tam robi 9 odtworzeń Last Christmas(WE WRZEŚNIU), to ja #!$%@? nie wiem

[mirkobiniu]

@KurtGodel: Za Neon Indian zawsze plusik :)

[mirkobiniu]

@KurtGodel: Od jakiegoś czasu to jest moja piosenka nr 1. Podobne klimaty

[KurtGodel]

@mirkobiniu jeszcze Toro Y Moi obczaj (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[mirkobiniu]

@KurtGodel: znam znam, w swoim czasie w szukaniu niszowych zespółów wszystkiego słuchalem. Teraz cieszę sie jak w Muzo FM leci coś spoko, bo jakoś nie chce mi się szukać niczego nowego. Zresztą odkąd zamknęli Radio Roxy nie ma już czego w radiu szukać. a Spotify nie podpowiada nic sensownego

[ojsak]

@mirkobiniu: to jest soundtrack każdego mojego lata od 2010. nie potrafię pojąć, że jest tak mało znany