Wpis z mikrobloga

@Hirvio44: w Oławie w kościele Piotra i Pawła. 3 spotkania w kościele nie prowadzone przez duchownych i potem dwa spotkania w poradni małżeńskiej. Cały kościół ludzi z połowy dolnośląskiego i opolskiego. No i na prawdę fajne i ciekawe. Prowadzą świeccy wiec argument kolegi nade mną bez sensu.
Czy nie wydaje ci sie idiotyczne czerpac nauki przedmalzenskie od kogos, kto nie ma pojecia czym jest malzenstwo, bo nigdy nie byl w zwiazku z kobieta?


@Zyd_Suss: Po pierwsze nie trzeba czegoś doświadczyć osobiście, żeby się na czymś znać. Np. nie trzeba mieć bajpasów, żeby być kardiochirurgiem. Po drugie, zgodnie z Twoją logiką małżonkowie też nie powinni się wypowiadać, bo znają tylko swoje małżeństwo. A domyślam się, że OP chce się
@Zyd_Suss: jak slusznie zauwazyl @saracenxc, mozna pomagac komus nie przechodzac tego samego.
Nie kazdy onkolog mial nowotwor...
Ksieza maja rodziny, obserwuja rodzicow, rodzenstwo, znajomych zyjacych w malzenstwach, rozmawiaja z ludzmi, posiadaja tez dostep do wiedzy specjalistycznej, poradnikow.
Jedynym haczykiem moglyby tutaj byc kwestie seksu, ale przeciez nie ma zakazu zwiazku przd seminarium, mozna tez wstapic w pozniejsyzm wieku - ostatnio czytalam artykul o czlowieku, ktory zostal ksiedzem w wieku 60kilku