Wpis z mikrobloga

#rozowepaski #niebieskiepaski słuchajcie i powiedzcie mnie czy to mnie p------o czy się różowemu powywracało od dobrobytu.
Akcja taka, godzina 21:45 różowy inba, że koleżanek nie może zaprosić bo w mieszkaniu syf i ona musi sprzątać bo ja traktuje dom jak hotel.
Teraz uwaga wstaje do pracy robię śniadanie jej i dziecku gdy rano sobie śpią, zarabiam na rodzinę sam moja nie pracuje bo nie musi. Kupiłem jej nowy samochód zanim się dziecko urodziło. Jedynym moim wymaganiem jest żeby zajmowała się dzieckiem. Ona nie gotuje często raczej rzadko w większości ja po powrocie z pracy. Spełniam zachcianki jak jakieś k---a sofy za 10k a ta mi inbe robi, że nie sprzątam i się nie domyślam. Nie mam nic przeciwko temu żeby coś w domu zrobić ale często nie zauważam, że coś jest do roboty (chociaż jest b----l bo ona też nie sprząta często tylko napadami) myślę że te fochy bo nie podzielam jej psychozy sprzątania akurat w tym danym momencie czyli poniedziałek wieczór jak dziecko śpi..Z mojego punktu widzenia ma za dobrze bo dziecko 2lata już ma więc nie ma tyle roboty co z niemowlakiem.
  • 49
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bramborak: Zatem zaproponuj jej zamianę miejsc, od teraz ty zostajesz w domu, zajmujesz się gówniakiem, czasem gotujesz, czasem sprzątasz. A ona zarabia na was i robi wszystko to co ty (tu wstaw listę). Przysługi przyzeyczajają, z czasem przestają być traktowane jako przysługi i stają się normą, trzeba wyczuć wcześniej kiedy to ma nastąpić i spacyfikować. Tobie się nie udało i teraz musisz robić inbe, jedno jest pewne, lekko nie będzie
  • Odpowiedz
  • 0
@kosmiczny_maupiak Spodziewam się tego ale jak teraz nie przywołam do porządku to będzie tylko gorzej. Mam plan zaproponować jej powrót do pracy a dziecko do żłobka na pół roku bo potem już do przedszkola. Wtedy jak będzie też pracowała to możemy dzielić się obowiązkami domowymi.
  • Odpowiedz
Księżniczką nie jest przy dziecku robi tylko chyba oderwało jej się no nie pracuje zawodowo od ciąży


@bramborak: A teraz jeszcze jej bronisz... nieźle Cię poustawiała.

wstaje do pracy robię śniadanie jej i dziecku gdy rano sobie śpią, zarabiam na rodzinę sam moja nie pracuje bo nie musi. Kupiłem jej nowy samochód zanim się dziecko urodziło. Jedynym moim wymaganiem jest żeby zajmowała się dzieckiem. Ona nie gotuje często raczej rzadko
  • Odpowiedz
No i to jest rozwiązanie. Dlaczego od razu księżniczka? przecież OP napisał że żona nie pracuje bo nie musi. Skoro jest kasa to czemu nie przeznaczyc jej na coś co poprawia jakość życia (milej chyba każdemu mieszka się w czystym domu)
  • Odpowiedz
@bramborak: albo to bait, albo z przegrywu wyszedłeś tylko finansowo i upolowała cię jakaś Karyna. Elo misiu, pobudka! Mo'sz się ogarnąć i ją równo o--------ć i ustalić wspólne zasady i je egzekwować, albo rozwód i pani już podziękujemy. Jak chcesz mam namiar na dwie dobre opiekunki, które za ćwierć tego co wydajesz na różowego, elegancko wychowają ci dziecko i nie będą robić awantur, tylko nie poruchasz ich, bo to porządbe
  • Odpowiedz
@bramborak: ale sprowadzanie kogokolwiek na ziemię to ty zacznij od siebie, bo z tego co opisujesz, to już dawno z niej odleciałeś. A jak już z tym sobie poradzisz, to idziesz do lubej i od A do Z wykładasz wszystko co jest nie tak. W razie braku skuteczności próbę powtarzasz w liczbie, którą uznasz za słuszną, według uznania, ale myślę, że gdzieś w przedziale 5-10. W ostateczności rzucasz pozew o
  • Odpowiedz
  • 1
@Fafnucek namiar na opiekunki możesz dać na priv. O sprzątanie nie mam zamiaru się rozwodzić ale to jest manifestacja tego, że chyba za dużo biorę na siebie i żona odlatuje bo bierze pewnie rzeczy jako dane i zapomniała jak to jest tego nie mieć.
  • Odpowiedz
@bramborak: stary, rozpieściłeś kobietę i nie ma co się nad tym zastanawiać. Fajnie, że się hsjs zgadza, ale mamy XXI wieki układ pt.: mąż utrzymuje, żona wychowuje teraz rzadko się sprawdza. Albo tupniesz nogą, albo będzie tylko gorzej.
  • Odpowiedz
@bramborak stary, radzę z nią poważnie porozmawiać i przedstawić jak to wygląda z Twojej perspektywy bo chyba za dobrze ma i jej się w dupie poprzewracało.
  • Odpowiedz