Wpis z mikrobloga

Firma wytarła moją twarza podłogę, zostałem oddelegowany do czynności, która nie wchodzi w moje kompetencje. To mnie rozsierdziło.

Dowiedziałem się, że zarabiam mniej niż magazynier, jako serwisant/logistyk. To już mnie #!$%@?ło.

Za 1,5h mam rozmowę z kierownikiem, następnie jak sądzę z dyrektorem HR, z którą miałem rozmowę. Albo wyskakują z hajsu, tzn 2,7-3k na rękę, albo pracuję do końca miesiąca i zmieniam pracę.

Zdam relację po pracy.

#pracbaza #praca #wroclaw #pracait
  • 195
  • Odpowiedz
setki tysięcy rocznie pewnie poza powyższym mają na koncie ciut inne przekręty zapewne powodujące, że też mogą być pomijani w statystykach


@jedrek1212: w jakiej branży?
  • Odpowiedz
najlepiej na pensję działa złożenie wypowiedzenia. W pierwszej pracy poprosiłem o coś w rodzaju listu polecającego. Od razu dostałem więcej kasy. W drugiej złożyłem wypowiedzenie i szef zaprosił mnie na rozmowę i zapytał ile bym chciał żeby zostać xD


@Pafnucek: a jaka branza/stanowiska? zgaduje ze nie zwykly robol, na ktorego jest 10 na miejsce i gdzie nie daje sie podwyzek. it? tak z ciekawosci, mozna wiedziec ile ci dali wiecej w
  • Odpowiedz
W pierwszym przypadku około 20%. Z psich pieniędzy zrobiły się mniej psie. Posiedziałem tam jeszcze kilka miesięcy żeby mieć w CV xD W drugim przypadku nic, bo poszedłem do lepiej płatnej pracy. Sam nie wiem, czy faktycznie chciał mnie zatrzymać, czy tylko wybadać. Nie, nie IT.
  • Odpowiedz
@Smartek: Naprawdę w Łodzi taka bieda z hajsem? Powiesz coś więcej o rynku? Moja branża to ogólnie finanse, ekonomia, może jakieś korpo, banki. Mam taką sytuację życiową, że zamierzam się za rok tam przeprowadzić (mam nadzieję, że "na chwilę"), a potem wrócić do Wawy gdzie teraz studiuje i zacznę pracować. Nie spodziewałam się, że jest tak źle...
  • Odpowiedz
@Jainapl od ponad siedmiu lat pracuję w Kancelariach komorniczych, różnych. Znam zarobki Polaków lepiej niż większość wykopowiczow. Sektor finansów, bankowości to około 2800 netto na rękę po około 5 latach pracy, więc całkiem nieźle, ale trzeba dobrze trafić.
@gucias nie przesadzam, mam lepszy (i większy niż ty) wgląd w sytuację.
  • Odpowiedz
@Jainapl: Łódź, Łowicz, ogólnie okolice aż do Warszawy to jakiś dramat i z pensją i z samą pracą. Nie mówię, że nie da się dobrze trafić ale naprawdę trzeba mieć szczęście, a wiem, że tak jest, bo sama mieszkam właśnie w tych rejonach plus znajomi w Łodzi właśnie. Te 2-2,5k na rękę to dosłownie pieprzony rarytas, a szkoda, bo moje miasto spokojne, a tak to trzeba będzie #!$%@?ć Wawa-Wro, aby zarabiać
  • Odpowiedz
@Nidor: Sama jestem z Łowicza, więc tutaj wiem jak jest. Ale że Łódź taka lipa? Kurde, zmartwiliście mnie. Nie wiem jak sobie poradzę w takim razie. Nie chciałabym wyjeżdżać z Wawy, no ale taka sytuacja, miłość i te sprawy.W takim razie zostanę tam najwyżej na chwilę, dwa trzy lata i powrót do Warszawki czy tam gdzieś dalej.
  • Odpowiedz
@Jainapl: Łowicz niestety dramat, mam to porównanie, gdy mieszkałam pod Wrocławiem, a teraz tutaj i długo to ja tu nie posiedzę. W Łodzi osobiście nigdy nie siedziałam za to jak pisałam, mam paru znajomych i po nich wnioskuję, że za kolorowo też nie jest, bo praca o ile jakaś tam jest, tak płaca bardzo kiepska. Strach napisać, bo na wykopie sami #programista15k ale powyżej 2k netto to tylko jeden znajomy wyciąga.
  • Odpowiedz
no mireczku mam super podobną sytuacje i tez z dzisiaj. Dostalem niby awans z dzialu technologi na rozwoj po prawie dwoch latach pracy na starym stanowisku. Od wrzesnia jest nowy pracownik na moje stare stanowisko (zaraz po studiach) i ma woeksza stawke na poczatek niż ja po "awansie" i dwoch latach pracy xdd jutro bede mial pogawędke z szefem o co to loto.


@lubiacy_beton: no i jak przebiegla rozmowa? ( ͡
  • Odpowiedz
@Dead_Inside: no szefo mnie rozebał xdd pow mi ze jak o kase to do prezesa zebym sobie poszedl xd sobie mysle o Ty wuju, I poszedlem do prezesa ale innej firmy( ͡° ͜ʖ ͡°) I od 2listopada zaczynam w nowej firmie, dostalem na start 20% wincyj I po 3miesiacsch jeszcze pare stówek dorzuca:)
  • Odpowiedz