Wpis z mikrobloga

#wroclaw #maxburgers #jedzenie #fastfood #mcdonalds #burgerking #fastfoodkrytyk
tl;dr;


Poszedłem dziś spróbować tego nowego Maxa (nowa sieć burgerów). Jedzenie faktycznie #!$%@? lepszy McDonald albo BurgerKing.
1. Bułka - moim zdaniem jest spoko i nawet fajna, taka preclowa słodka co ratowało jakoś to co się jadło.
2. Frytki - bardzo cienkie i z całych nieobieranych ziemniaków - smaczne u nas rzadko spotykane.
3. Sosy - i ten w burgerze i te do frytek są naprawdę dobre i ratowały całość bo inaczej nie da się tego jeść.
4. Mięso - jeżeli można to tak nazwać. Tektura i mielonka taka jak w burgerach w budce na dworcu w Radomiu. Jakby dawali bez tego to można byłoby zrobić kanapkę Vege i dużo lepiej by to smakowało.
5. Napoje - standard ale nie ma dolewek (choć dystrybutory stoją obok kas i są samoobsługowe), każda dolewka płatna extra 2.50 ( ͡° ͜ʖ ͡°) .
6. Wygląd - jakbym jadł w stołówce więziennej (°° metalowe tacki, za kasą wielki długi metalowy blat, otwarta kuchnia i w niej wszytko metalowe ( )
7. Ceny o wiele za wysokie względem jakości.
  • 4
każda dolewka płatna extra 2.50 ( ͡° ͜ʖ ͡°) .


@zosiek666: każdy kolejny kubek 2,50 zł czy po prostu dopłacamy 2,5 zł i mamy dolewkę jak w KFC/BK?

PS. Byłem, bo promocja za 12,95 zł, ale szału nie ma, nie najadłem się ( ͡° ͜ʖ ͡°)