Wpis z mikrobloga

@flagrate192
I rzeczywiście był ciekawy. Miał ten pierwiastek przygody przy rozwiązywaniu zagadek przy etapach, rozszyfrowywaniu pisma. Zrobiłem go wiele lat temu że znajomymi, spędziliśmy przy nim cały, zimowy dzień. Ostatni etap kończył się w dawnej kopalni odkrywkowej. No i trzeba było się na jej szczyt wspiąć, po ciemku, po lodzie i śniegu. Było niebezpiecznie. Ale na końcu czekał kufer z fantami jakiego nigdy więcej nie widziałem. Był ogromny, nie żartuję. Chciałbym wrzucić