Wpis z mikrobloga

boć mno
słuchaj w pracbazie Nasheed-Saleel Sawarim na słuchawkach
podchodzi szef
ściągając słuchawki wypadł jack
konsternacja
co to jest?
nie powiesz prawdy, że polubiłeś nutkę oglądając dekapitacje na liveleak
podczas jednej ze swoich podróży przekonwertowałem się na islam
nikomu nie mówiłem, bo bałem się islamofobii
teraz żądam osobnego pokoju do modlitw do którego tylko ja będę miał klucz
niewiernym wstep wzbroniony
szef lewak motzno
facet płacze na rondach, że musi jechać w prawo
zgadza się
masz pokój do którego kilka razy dziennie chodzisz walić konia
szef zaczyna dopytywać się o islam
coć tam wiesz to jakoć idzie
by nie zaliczyć wpadki czytasz koran i zaczynasz uczyć się arabskiego
facet tez się konwertuje
modlicie się razem
przecież nie powiesz mu, że zrobiłeś to dla beki
lubisz te prace
inni pracownicy widzą co się dzieje
też chcą więcej przerw
konwertacja motzno
cała firma to allahy
przecież się nie wycofasz
to #!$%@? muzułmanie
zostajesz lokalnym imamem
islam postępuje zbyt wolno
zaczynają planować zamachy
siedzisz cicho, bo ci fanatycy mają broń
zamachy in progres
giną ludzie
fala nawróceń
tak dla nich bezpieczniej
i dla ciebie też
zostajesz głównym muzlimem w polsce
odkrywają w polsce ropę
dolary płyną do ostatniego niewiernego
nakręcasz jihad
lecisz swoim prywatnym odrzutowcem na wyspe na pacyfiku
patrzysz jak świat płonie
#pasta