Pare dni temu zastanawialam się troche nad tym jak spedzam swoj wolny czas, wyszlo na to ze bardzo nie produktywnie. Przypomnialy mi się czasy jak, jako nastolatka, naciagnelam tate by mi kupil maszyne do pisania na gieldzie. Potrafilam siedziec nad nia godzinami, sama zmienialam tasmy, czulam ze to co robie jest wazne.Lubilam pisac. Bez wchodzenia w szczegoly zamarzyla mi się znowu taka maszyna.Wczoraj po pracy wchodze do pobliskiego charity shop, ze zdziwieniem patrze jest I ona dumnie stoi. Jakby na mnie czekala. Pierwsza maszyna do pisania jaka widzialam od parunastu lat. Powiecie mi ze to znak. Mysle podobnie ide dzis po nia Mirki, trzymajcie kciuki by byla sprawna. #uk #gownowpis
@Czesto_o_tym_mysle: W latach 2003-2006 miałam pożyczoną Olympię, na której pisywałam do swoich pen-pali... Ach, co to był za klimat! Jeśli z reaktywacji dawnego hobby coś się urodzi, wrzucaj na mirko i wołaj! :)
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
DOSKONALA BRUNETKA ? Faceci jak ona wam sie podoba ? Kobiety co myslicie o takim stylu? Te paznokcie, usta, rzesy, makijaz, piersy itd. Ocencie jej wyglad
Jeśli z reaktywacji dawnego hobby coś się urodzi, wrzucaj na mirko i wołaj! :)
Komentarz usunięty przez autora