Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania
Pytanie do niebieskich pasków. Może przesadzam, ale znalazłem zdjęcie mojej żony, jeszcze tydzień temu narzeczonej jak była na swoim wierzorze panienskim. Na zdjęciu była z facetem, kelner prawie nagi, obejmowała go i zdjęcie również przedstawiało jak całuje jego dupę. Byście robili o to aferę? Ona uważa ze to nie jest nic złego i wie ze to było głupie, facet dostaje pieniądze za takie zdjęcia i to jest jego praca. No ale ja uważam ze skoro ma własnego faceta to innego nie powinnna dotykać.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania: Pytanie do niebieskich pasków. Może przesadzam, ale znalazłem w moim łóżku żonę z listonoszem. Był prawie nagi, obejmowała go i chyba nawet całowała jego dupę. Byście robili o to aferę? Ona uważa ze to nie jest nic złego i wie ze to było głupie, facet ma ciężką pracę a każdy ma przecież jakieś potrzeby seksualne. No ale ja uważam ze skoro ma własnego faceta to innego nie powinnna dotykać.
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest kwestia bardzo sporna. Jeżeli na Twoim kawalerskim dopuściłeś się podobnych rzeczy, to jak najbardziej możesz jej to darować - w końcu oboje postąpiliście bardzo podobnie. Nie jest to jednak fajny widok, że Twoja żona całowała po dupie jakiegoś obcego typa, którego całowało w #!$%@? innych kobiet + pokazała swoje oblicze, jakbym wiedział, że takie zdjęcie będzie robione to w życiu bym czegoś takiego nie zrobił, a ona, cóż
@AnonimoweMirkoWyznania: A ja Ci powiem tak.. jeśli Twoja żona posunęła się do czegoś takiego (wiadomo w imprezowych warunkach, po alkoholu, może za namową koleżanek.. whatever!), to możesz być pewien na 100000%, że zrobi coś podobnego w przyszłości ponownie. Skoro jest taka wyluzowana i umie się tak świetnie bawić.. to będą takie numery jeszcze niejeden raz. I Twoje prośby, błagania, mówienie nic nie pomogą. Głowy sobie przecież nie wymieni.