Wpis z mikrobloga

Do domowych zastosowań, rozkręcania swoich 4 kółek, i od czasu do czasu na jakimś obiekcie przemysłowym, Yato, Neotools, Proxxon, Honiton, czy Stanley? Co możecie polecić? Co innego ewentualnie?
Chodzi o zestawy kluczy, nasadek, torxy, imbusy, śrubokręty.
Póki co się rozglądam, ale szukam czegoś co popracuje trochę dłużej.

#majsterkowanie i też #samochody bo w końcu swój chcę rozkręcać.
  • 16
@firetech: Proxxon to bardzo dobre narzędzia, ale za dość nieludzką cenę, chyba nieadekwatną do jakości. Też bym Cię na Yato namawiał.
Stanleyowi ostatnio zdarza się brandować swoją marką narzędzia podejrzanie podobne do Topexów i Voreli, więc z tą marką uważałbym.
@firetech: yato chyba bedzie wystarczające. znajomy ma caly komplet i zadowolony, sam kupiłem grzechotki, bo #!$%@? sie takie z kompletu za 200zł noname ( ktory mimo juz chyba 10 lat i tak większość nasadek ma w porządu, więc nawet taki daje radę w większości przypadków)
@Stulejusz_Wielki: to sobie kup #!$%@? zestaw za 5 tysięcy. Mówie, że znajomy ma yato i jest zadowolony i nie widzę sensu płacenia milionów, skoro i mój zestaw z targu się jako tako trzyma, a jeszcze do zeszłego roku 99% napraw i wymian robione było we własnym garażu. Łącznie z wymianami silników, skrzyń, zawieszeń i innego gówna.
@Stulejusz_Wielki: yato kupisz za ok 250. Zaryzykowałbym jednak, że jest nieco lepszej jakości.
Poza tym w moim tanim komplecie grzechotki miały 36 zębów, yato ma 72, co czasami znacząco zwiększa obrót, jak coś wykręcasz na jedno przeskoczenie