Wpis z mikrobloga

  • 901
#korepetycje #heheszki

Dziewczyna 15/16 lat, 3 klasa gimnazjum.

Nie jest w stanie:
- powiedzieć co to są liczby pierwsze
- określić mediany z 5 cyfr
- skrócić ułamka 4/12
- wyliczyć średniej arytmetycznej z 12 liczb
- w pamięci wykonać działania 75:25
- powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo tego, ze przy pojedynczym rzucie kością wypadnie jej parzysta liczba oczek

#quovadisswiecie
  • 245
  • Odpowiedz
Juz nawet jej matka mi powiedziała ze nie mam probowac sprawic zeby zrozumiała, bo to sie nie uda xD

@Shyvana: Co się ma dziewczyna starać jak jej własna matka na nią lagę położyła. Dobrze, że jej wiary nie zabrakło kiedy córka uczyła się mówić, bo logopedzi się spotykają też z takimi przypadkami.
  • Odpowiedz
@Shyvana: ile czasu nadrabia się takie zaległości? 2-3 godziny + samodzielne zadania do przećwiczenia? 5-10 godzin?
słysząc o takich przypadkach zastanawiam się co przez cały ten czas robią nauczyciele. spędzają z tymi biednymi dziećmi po pół dnia 5 dni w tygodniu, a potem piętnastolatki nie potrafią dodawać i odejmować z zachowaniem kolejności działań...
  • Odpowiedz
@Shyvana: Dawałem kiedyś korki z matmy chłopakowi z 4 czy 5 klasy podstawówki, okazało się, że nie zna tabliczki mnożenia. I to nie, że np. nie pamięta pojedynczych przypadków, nie wiem jakiegoś tam 7 * 8 np. Nie, on miał problemy nawet z działaniami typu 2*3.

Znajoma, która miała praktyki w jego szkole mówiła, że kiedyś podobno na słowa nauczycielki: "Jak będziesz się tak zachowywał to nie będziesz miał kolegów"
  • Odpowiedz
Nigdy nie rozumiałem po co uczyć się jak dany czas wygląda i jaka jest jego konstrukcja w połączeniu z nazwą.


@wysprzeglik: no pewnie, najlepiej to je jakoś wchłonąć osmotycznie z anglojęzycznego powietrza xDDD
  • Odpowiedz
@Shyvana my się śmiejemy, dzisiaj dowiedziałam się, że kuzyn koleżanki z pracy miał kartkówkę z dodawania, odejmowania, mnożenia, dzielenia pod kreską. Trzecia gimnazjum..
  • Odpowiedz
@wysprzeglik: tak to sobie można przyswajać pierwszy język albo total immersion a nie pięć godzin tygodniowo w gimnazjum panie fifarafa C2+. poza tym

po Polsku


normalnie bym ci wytłumaczył że przymiotniki jakościowe piszemy małą literą ale ty pewnie nie wiesz co to jest przymiotnik :3
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@KeineLust szczerze? To są kilkuletnie zaleglosci, praktycznie od poczatku edukacji. Nie wiem co musialaby robić, żeby realnie to nadrobić. Za każdym razem jak trafia mi sie taki przypadek to rozmawiam szczerze z rodzicami i w wiekszosci przypadkow mówią tak, żeby uczyć pod wzór, zeby dzieciak zdal test/egzamin gimnazjalny/mature. Jakby ode mnie to zalezalo to trzeba by powtarzać kurs od 4kl szkoly podstawowej- codziennie po kilka h zadan, dział po dziale. I
  • Odpowiedz