Wpis z mikrobloga

Jedyne za co szanuję wykop to że jak coś jest #!$%@? to wszyscy powiedzą wprost że #!$%@?. #!$%@? pasek, #!$%@? ryj, #!$%@? buty, #!$%@? paznokcie. A jak ostatnio na jakiejś grupce napisałam dziewczyny że z takimi umiejętnościami nie powinna jeszcze proponować aż takiej kasy, że masakruje te paznokcie (miała 5 lakierów, w jednym poście pytała jakie materiały kupić a w drugim ogłąszała się za cenę profesjonalnego salonu) to zostałam #!$%@? bo jestem niemiła i nie pisze się takich rzeczy żeby zdemotywować.
#szanuje
  • 36
  • Odpowiedz
@CigarettesAfterSex: mam wrażenie, że ze skrajności w skrajność - prędzej się tu dowiesz, że coś jest #!$%@?, niż ktoś Ci napiszę, że dobra robota i naprawdę ładne. A jak już napiszesz, że ładne, to: 'co ty #!$%@?, brzydkie bo to to to i to'. I tak się koło toczy
  • Odpowiedz
@CigarettesAfterSex: Dlatego i sam coraz mniej komentuję- jak coś jest #!$%@? to jest #!$%@?, ale w internecie trzeba wszystkiemu przyklaskiwać, bo każda krytyka to od razu ten słynny hejt. Dzięki internetowi ludzie żyją w takich bańkach, że nie potrafią już przyjmować żadnej krytyki.
  • Odpowiedz