Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mija 9 miesięcy od zerwania kontaktu z ja wciąż cierpię...
Znaliśmy się kilka lat, byliśmy najlepszymi przyjaciółmi ale w pewnym momencie ona stała się dla mnie kimś więcej. Trochę ze mną flirtowała co sprawiło, że zacząłem widzieć w niej świetną nie tylko kumpelę ale i kobietę...

Oczywiście byłem u niej bez szans. Tym bardziej, że jestem jakieś 8cm niższy...
Po kilku miesiącach męczarni poinformowałem ją, że muszę zerwać kontakt.
Od tego czasu schudłem, nabrałem pewności siebie, podróżowałem, kupiłem wymarzoną furę a i tak feelsy są...

Czasem #!$%@? tęsknię...
Ostatnio mi się śniła.
Życie Ty #!$%@?...

#feels #przegryw #friendzone #tfwnogf #stulejacontent

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 11
Oczywiście byłem u niej bez szans.


@AnonimoweMirkoWyznania: Skąd taka pewność? Próbowałeś w ogóle coś robić w kierunku przeniesienia znajomości na wyższy poziom, czy tak po prostu sobie wmówiłeś, że nie masz szans i zerwałeś kontakt? Skoro trochę z tobą flirtowała, to jest możliwe, że sama była tobą zainteresowana, a ty już na starcie wszystko przekreśliłeś.
@AnonimoweMirkoWyznania: a jak to się dzieje że ciągle o niej myślisz - widujesz ją, masz o niej informacje? Jeśli chcesz się z tego wyleczyć musisz totalnie ją wymazać ze swojego życia. Czyli jak ktoś będzie ci chciał coś o niej powiedzieć to powiedz "zamknij ryj!".
d5f37f0b31: Kontakt zerwałem z nią całkowicie. Skasowałem numer, usunąłem z komunikatorów, unikam bywania w miejscach w których może pojawić się ona. Oczywiście przez te 9 miesięcy 3 razy spotkałem ją gdzieś przypadkiem ale generalnie nie ma jej w moim życiu. Nikt ze znajomych też nic o niej mi nie wspomina.

Niby żyję sobie dobrze, niby jestem lepszym sobą niż w momencie kiedy zarywałem znajomość a i tak zwyczajnie tęsknię..

Zaakceptował: kwasnydeszcz