Wpis z mikrobloga

Już jutro Norwegowie wybiorą się do lokali wyborczych, by zdecydować o nowym układzie sił w parlamencie. Głosować będzie można do godziny 21 (choć można też głosować wcześniej) i pewnie mniej więcej o tej godzinie pojawią się pierwsze sondaże typu exit-poll. 169 miejsc wybieranych jest proporcjonalnie poprzez otwarte listy wyborcze. Wyborca musi pobrać kartę (taką=> https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/6/6a/Sor-Trondelag-SVs-stemmeseddel.jpg ) odpowiadającą partii, którą popiera - tam może dokonywać zmian. Numerując kandydatów (dowolna ilość) może zmienić kolejność na liście wyborczej danej partii. Może również danego kandydata lub kandydatów oznaczyć "X" tym samym daje do zrozumienia, że wykreśla takiego kandydata i nie chce żeby dostał się on z danej listy do parlamentu.

Miejsca są rozdzielane metodą Sainte-Lague z dość specyficznymi dzielnikami: 1,4 , 3,5,7 itd. tak jest rozdzielane 150 mandatów w 19 okręgach wyborczych. Dodatkowe 19 mandatów jest mandatami wyrównawczymi - służą one do tego, żeby wyniki głosowania ogólnokrajowe jak najlepiej oddawały ilość miejsc w parlamencie danych partii. Próg wyborczy wynosi 4% w skali kraju - jednak nawet partia która nie przekroczy tego progu może dostać pojedyncze mandaty (przykład sprzed 4 lat - Partia Zielonych mimo uzyskania 2,8% głosów w skali kraju otrzymała 1 mandat).

Jeszcze kilka miesięcy temu można było podejrzewać, że nastąpi zmiana rządu i konserwatyści oddadzą władzę socjalistą, jednak główna partia tego "lewego obozu" Partia Pracy (Ap - Arbeiderpartiet) zaczęła mocno pikować w dół. Nadal prowadzi w sondażach, ale już minimalnie przed Konserwatystami (H - Høyre). Na trzecim miejscu w sondażach klasyfikuje się Partia Postępu (FrP - Fremskrittspartiet) - konserwatywno-liberalna eurosceptyczna partia określana również w kilku publikacjach naukowych jako prawicowo-populistyczna - partia ta przez parę miesięcy siedziała na granicy poparcia 10-11 pp., jednak w ostatnich dniach poparcie w sondażach podskoczyło do 15-16 pp. i wygląda, że nadal utrzymają oni solidną pozycję. I później mamy mniejsze partie - Chrześcijańscy Demokraci (KrF - Kristelig Folkeparti) obecnie utrzymuje poparcie na poziomie 4-5 pp., Partia Centrum (Sp - Senterpartiet) prawdopodobnie zwiększy swoje poparcie! W poprzednich wyborach otrzymali 5,5% głosów, a obecnie w sondażach otrzymują 9-11 pp., Liberałowie (V - Venstre) balansują na progu wyborczym i w sondażach mają 3-5 pp., Partia Socjalistycznolewicowa (chyba mogłem to lepiej przetłumaczyć: SV - Sosialistisk Venstreparti) utrzymuje swoje 5 pp. czyli nieco więcej niż dostali w wyborach w 2013 roku. Zaś Partia Zieloni (MDG - Miljøpartiet De Grønne) także balansuje na progu wyborczym, bo sondaże dają jej 3-5 pp.
Poza parlamentem znajdzie się prawdopodobnie Partia Czerwona - skrajna lewica, która ma poparcie 2-3,5 pp.
Oprócz tego co wymieniłem w Norwegii startuje również inne 13 partii czy organizacji min. Partia Emerytów, Partia Przybrzeżna, Partia Piratów czy Partia Kapitalistów, ale nie będę strzępił klawiatury na twory, które raczej nie znajdą miejsc w parlamencie.

Na obrazku zmiany w poparciu dla partii politycznych. Wykres obejmuje okres od wyborów parlamentarnych 2013 do teraz - jest to średnia sondażowa.

#polityka #wybory #norwegia #mrboopisze
Mrboo - Już jutro Norwegowie wybiorą się do lokali wyborczych, by zdecydować o nowym ...

źródło: comment_J7JnKQfzLGpCLZj4sDpMy36RwQRMpxb9.jpg

Pobierz
  • 15
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: A już było gorąca, ale ciekawe czy będzie minimalna porażka z Partią Pracy czy może jednak w ostatniej chwili okaże się, że Konserwatyści wygrają wybory minimalnie. Też jakby udało się to po raz pierwszy mielibyśmy dwie kadencje konserwatywnego rządu.
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: To się zgodzę. Ich konserwy są bardziej liberalni niż nasi spod znaku PiS - choćby obiecali poluzować nieco kwestie z alkoholem (możliwość picia w parku czy umożliwienie sprzedaży piw do 5,5 promila)
  • Odpowiedz
@PolskiCzarnuch: Zmiana rządu się nie zapowiada. Przez pewien czas Konserwatyści dołowali (zaś Partia Pracy górowała) z powodu kryzysu naftowego, ale już Norwegia przeszła przez to i pewnie rząd utrzyma "niebieska koalicja".
  • Odpowiedz
@PMV_Norway: Aż tak się nie znam przyznam - aż tak źle, że twoim zdaniem potrzebna zmiana w tym ministerstwie? Jakiś powód dlaczego twoim zdaniem trzeba zmieniać tego od kultury?
  • Odpowiedz
@Mrboo: To jest nie TEN a TA, No coz pani Hadja Tajik, bardzo mocno ograniczyla fundusze dla polonijnych organizacji przyznajac to co obciela na swoich, znaczy pakistanskich. Bylo kiedys o tym glosno.
W zwiazku z prowadzona przez nas organizacja festiwalu, chcemy wystapic do ministerstwa a wiadomo ze troche latwiej u nowego na stanowisku.
  • Odpowiedz
Nie orientuję się świetnie w polityce norweskiej, ale osobiście mam nadzieję, że Erna Solberg utrzyma fotel. Obecny rząd dość dobrze rozegrał ostatnią partię, poparcie rośnie, gdyż tuż przed wyborami mamy wysyp nowo wybudowanych nieruchomości, co ma (wg prognoz ssb) powodować spadek cen mieszkań w najbliższych latach przy jednoczesnym wzroście płac - powoli wstający sektor naftowy ma ciągnąć całą gospodarkę w górę. Høyre ogranicza również imigrację i przywileje obcokrajowców, co spotyka się z
  • Odpowiedz