Wpis z mikrobloga

Wyskoczyłam z domu na 5 minut na stacje po fajki i jakiś pijany typ się dziwnie na mnie jopil i lazł za mną. Poprosiłam Pana ze stacji czy mogę w środku chwile poczekać. Powiedział ze nie ma sprawy i jak coś to mnie odprowadzi pod blok (mieszkam 10 kroków od stacji). Miło z jego strony. #piaseczno #warszawa
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem już w domku :3
@rtone: jestem wyczulona na typków ubranych od góry do domu w dres i dziwnie się patrzących na mnie. Dwa razy przy takich zachowaniach kończyło się gonieniem mnie. Serio. Nie wiem czy to miały być ich żarciki czy serio chcieli mi coś zrobić. Nie sprawdzałam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam zasadę. Jak ktoś taki lezie i się patrzy to sprawdzam: przyspieszam kroku i patrzę czy on tez, zwalniam i tez parze. A tu to wszystko zrobiłam do tego na stacji najpierw po prostu stanęłam. A on odszedł pare kroków dalej i tez stanął i czekał aż zacznę iść. Zadzwoniłam tez na policje i zgłosiłam zdarzenie. Powiedzieli ze się przejada kilka razy w tej okolicy. Wiesz. Ze mną się nie udało ale może trafić inna dziewczynę. Tak to będzie
  • Odpowiedz
@rtone: w ogóle w Warszawie nigdy nie miałam takiej sytuacji. Pochodzę z Mokotowa Dolnego i tam nadal mieszkają moi rodzice. Tam niby dresiarni opor (Augustowka dokładnie), okolica pusta, policja w ogóle nie jeździ, a nigdy nie musiałam się tam niczego bać.
A tu już kolejny raz się zdarza taka historia. Mieszkam w centrum praktycznie :/
  • Odpowiedz