Wpis z mikrobloga

Mireczki, wczoraj miałem nieprzyjemną sytuację z #inpost

Zamówiłem w poprzednim tygodniu buty. Miały zostać wysłane inpostem. Przedwczoraj dostałem maila z informacją o wysłaniu butów.
Wczoraj przychodzę do domu, a tam pod drzwiami leży paczka z butami. Tak po prostu sobie leżała. Teoretycznie ktoś mógł podejść i zabrać tę paczkę. Kurier przed doręczeniem nie podjął żadnej próby kontaktu. Najprawdopodobniej kurier podrobił mój podpis i zostawił paczkę. Na maila dostałem potwierdzenie doręczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobrze że to były tylko buty, a nie jakiś telefon warty sporo więcej. Jednak chodzi o sam fakt pozostawienie paczki "bez ochrony" i podrobienie mojego podpisu.

Jak sądzicie, robić #afera? Dzwonić, albo pisać do nich? Jest sens? W moim przypadku wszystko skończyło się dobrze, ale ktoś inny może nie mieć już tyle szczęścia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#inpost #afera #oszukujo #kurier
  • 3
@Kubul: Możesz pisać ale nawet ich to nie ruszy. Takich "doręczeń" mają w Polsce dziennie setki albo nawet tysiące, nikt nie będzie sobie tam głowy zawracał twoimi butami tym bardziej, że brakuje im ludzi do pracy.