Aktywne Wpisy
neurotiCat +131
Brawo dla Krzysztofa Bosaka. Jeden z nielicznych polskich polityjków z RiGCZem.
Dziś wzięliśmy udział w państwowych obchodach upamiętniających ofiary Ukraińskiego Ludobójstwa na Polakach na Wołyniu, Małopolsce wschodniej i Lubelszczyźnie. Byłem najwyższym rangą uczestnikiem uroczystości, co piszę bez żadnej satysfakcji. Wolałbym żeby było inaczej. Kolejny rok z rzędu wysłuchaliśmy przemówień w polskim gronie. Nikt ze strony ukraińskiej nie pojawił się pod pomnikiem, nie zabrał głosu, ani nie nadesłał listu. Jedynie wcześniej, przy Grobie
Bardamu +13
To chyba oficjalny następca Calibry i E36 dzisiejszych trzydziestoletnich singli. Tańszy niż Polo w podstawowej konfiguracji z salonu, ale wygląda bogato. Obowiązkowo krótka tablica, żółte kierunkowskazy, po dzwonie i szkodzie całkowitej z USA oraz stickerem z nickiem z insta na bocznej szybie.
#mustang #motoryzacja #
#mustang #motoryzacja #
no ale ona zaczęła tak nieprzyjemnie nalegać
no dobra, hej, ale co mnie to w ogóle obchodzi, to nic niech nie kupuje, tak jak pisałam to niech się postarają i coś pomyślą (ja zawsze pozwalam córce samej wybrać w jakichś granicach), poza tym przecież głównie o obecność chodzi, i odpisałam jak najdyplomatyczniej jak umiałam:
i tu się uaktywniło HURR DURR:
Jak dla mnie to taka typowa madka
Potrzebuję sędziego, racjonalnie się zachowuję w miarę czy to jednak ja jestem jakaś #!$%@??
#dzieci #relacjeinterpersonalne
Przecież babka zasugerowała ze pyta co kupić bo chce zaoszczędzić sobie zmartwienia, chodzenia po sklepach i czasu bo jest w 39tygodniu
Ty mogłaś odpisać dyplomatycznie a poszłaś prosto po linii i najechała na nią (po co w ogole piszesz jak i tak nic nie chcesz kupić)
Ja bym odebrał twoje zachowanie źle i kupił kota xD
Nie twierdzę, że tak jest i nie chce Cię urazić, ale Twoje tłumaczenia kojarzą mi się z podstawą "robie łaskę ze zapraszam więc niech rusza d.. i coś kupią".
Babka napisala z dwóch powodów -jednym z nich jest jej obecny stan, a drugi -chciała, żeby TWOJE dziecko było zadowolone (w końcu maluchy mają różne zainteresowania,mogla tez
Napisz do niej że faktycznie z powodu twojego pośpiechu źle ją zrozumiałaś i trochę niejednoznacznie przelałaś swoje intencje w wiadomości.
Napisz jej że córka bedzie sie cieszyła ze wszystkiego i prezent moze byc dowolny, ale jezeli nie maja sił i czasu chodzić po sklepach to niech kupią jakąś maskotkę kota i prezent bedzie na pewno trafiony, a z reszta bez prezentu rownież bedą miłe widziani.
Komentarz usunięty przez moderatora
nie robię łaski, ale chciałam pokazać że wykonuję swoje obowiązki jako organizator a ona niech wykona w imię opiekunki gościa. więc tak, niech ruszy dupę.
no to już jej napisałam że ze wszystkiego się ucieszy (bo to prawda!). to co może mam przygotować listę prezentów i będą wybierać ;p
nie o co pyta tylko po co pyta skoro i tak nic
Komentarz usunięty przez autora
Z tymi obowiązkami organizatorki to tez można uznać,ze nikogo to nie interesuje,skoro się podjelas przygotowania przyjęcia. Ona mogła wyjść z założenia,że chce żeby Twoje dziecko było zadowolone i ze Tobie jsko matce tez powinno na tym zalezec,a tu pojawia się tekst o podziale obowiązków :p
A ja łatwiej urazić, bo się pewno źle czuje, jest przemeczona, hormony odwalaja (u każdej z nas to wygląda inaczej, ja jestem teraz w ciazy i cieszyłam się, że mi dotychczas hormony nie bily, a niedawno nagle odstawilam mężowi idiotyczna wrecz akcje :p).
@noelo_cohelo: to czemu wobec tego nie podałaś konkretów?
Robisz imprezę nie dla siebie, a dla swojego dziecka, wiec Twoje widzimisię w sprawie podziału obowiązków gości jest tylko próbą zaognienia konfliktu z drugą matką. Nie lubisz jej i próbujesz ukazywać jej złe zachowania, jednak tutaj jest problem z Twoim nastawieniem jak nic. I zamiast zachować się jak dorosły człowiek i powiedzieć co lubi bądź czym się interesuje
jasne, a co to niby jest, przywilej? nie tak łatwo wymyślić dobry prezent z którego dziecko się nie wiadomo jak ucieszy (tak jak pisałam uważam że moje dziecko ucieszy się jednak z każdego, chodzi mi o to że ciężko wymyślić coś ponadprzeciętnego), nawet dla mnie to nie jest proste nawet jeśli chodzi o moje dziecko.
Ale czemu miałabym to robić? To nie chodzi o to że robię tajemnicę tylko to nie jest takie proste. Spotykałyśmy się już nie raz, trochę z moją córką czasu spędziła, mogłaby sama już coś zauważyć. Rok temu w takiej samej sytuacji nie #!$%@?ła tylko kupiła coś (nie pamiętam, co) i było ok.