Wpis z mikrobloga

Nie jestem jeszcze w temacie, akat czekam na autobus. Muszę najpierw zobaczyć, bo jak nie widziałem, to nie wiem nie wiem nic nie wiem. To może coś całkiem walnięty boler, że będzie przerastał ceną, to już lepiej kupić nowy boler. Jak ktoś ma pieniądze, to może sobie wymienić części te. Albo może odłożyć i kupić sobie nowy boler. Coś się stało, ale nie wiem, jestem na mieście, bolera jeszcze nie widziałem. Trudne pytanie. Do śmątego grudnia musicie czekać na wywiad, to będzie hi-hi-sztos. Tam będzie wszystko wyjaśnione. Ale to wszystko od was w zależności, nie ode mnie. Ja też mam obowiązki swoje. W domu. Dlatego musicie czekać, taki jest żywot internetu, że to nie jest od razu. Ale nie ma sensu trzepanie tego tematu. Jest sztama? Jest. Autobusu nie mogę się doczekać. Ale co zrobić? Nic nie zrobimy. Jak przymrozi w dzień, to autobus albo tramwaj siądzie, bo nie są przyzwyczajone do takich zimnych, mroźnych ataków, ale powinni, żeby były odporne te tramwaje albo autobusy na takie pogody. W każdym kraju tak jest, jak posypie grubo. Zalewają się te silniki główne, które one są głównym trybem, żeby autobus czy tramwaj jechał. No właśnie, to jest to, co mówiłem. Jak pojedziecie zagranicę, to tam jest inne podejście do ludzi. U nas dopiero to wchodzi, ale zobaczcie z jakim czasem to wchodzi. Tam to już mają przeszłość, jak to się mówi.

#bonzo #pasta #typowygniot
  • 8