Wpis z mikrobloga

@mowiejakjest: to, że czasem są dla nich równi i równiejsi. sam jeżdżę od lat regularnie i na bilety wydałem grubo kilka tysięcy złotych. zawsze mam bilet. raz jednak dostałem mandat, bo nie zdążyłem podbić legitki w czasie sesji, miałem bilet okresowy, na jeszcze 2 miesiące wprzód. wytłumaczyłem sytuację kanarowi, powiedziałem, że nie kupowałbym biletu ulgowego na 2 miesiące wprzód, gdybym nie miał uprawniającego mnie do tego dokumentu, a tutaj na serio,
Oszczerstwa! To na pewni nie konkurencja z taksówek tylko pewnie jakiś oszukany klient! Przypominam, że kierowcy taksówek muszą przechodzić badania psychologiczne!