#anonimowemirkowyznania Nie potrafię się już niczym cieszyć, nie potrafię obejrzeć serialu, przejść gry, cieszyć się z wyjścia ze znajomymi. Wszystko uznaję za stratę czasu, mam ochotę czegoś się pouczyć - 10 minut i dłużej nie dam rady być skupionym. Zaczynam grę, serial - kilka minut i wyłączam, w głowie cały czas myśl, że mogę zrobić coś bardziej produktywnego. Ostatecznie kończę przeglądając social media, reddit, wykop, cokolwiek. Sprawia to, że czuję się totalnie bezwartościowy. Przez jakieś 3 tygodnie wychodziłem z piwnicy i zmuszałem się wychodzenia do ludzi - po chwili zdałem sobie sprawę, że kompletnie nie interesuje mnie co mają mi do powiedzenia. Czuję się jak pieprzony przegryw, który nie potrafi niczego dokończyć. Nienawidzę weekendów i dni wolnych, w te dni jest najgorzej, czuję jakbym robił coś złego. Praca to swego rodzaju wybawienie, po 10 godzinach fizycznej pracy nie czuję się już tak bezproduktywny.
@AnonimoweMirkoWyznania: Stawiaj sobie jakieś cele, w końcu każdy zmierza w jakąś stronę, podziel je na małe kawałki i lecisz z realizacją. Może tak nie będziesz czuł się bezproduktywny.
@AnonimoweMirkoWyznania: Może spróbuj programowania. Serio też tak mam włącznie z weekendami aż na nadgodziny lecę (i teraz narzekam XD). W programowaniu postanawiam sobie coś zrobić. Stawiam jakąś barierę i lecę, siedzę piszę sobie, doszukuję w necie, sypię przekleństwami a gdy już to zrobię to szczęśliwy jak dziecko jestem. Może jeszcze sport jak ktoś wyżej napisał, lub rysunek. Generalnie postaw sobie barierę która wydaje ci się nie do przeskoczenia a gdy
@AnonimoweMirkoWyznania: Skąd ja to znam. Dopiero co szkołe skończyłem i wmawiam sobie, ze kazda wolna chwile musze wykorzystywać w rozwijaniu samego siebie bo przecież bez hajsu bede nikim XD Koniec końców gowno z tego wychodzi bo mysle o stu rzeczach naraz zamiast skupić sie na jednym
@AnonimoweMirkoWyznania gonitwa myśli, pierwszy objaw schizofrenii, spróbuj dać sobie tydzień luzu, ułóż w głowie co naprawdę chcesz robić, skup się na kilku rzeczach nie na wszystkich, jak nie wiesz co robic nie czytaj g---o social mediów tylko usiądź i poczytaj książkę, albo idź spać. Daj sobie luz bo naprawdę zwariujesz, wiem bo sam mam to samo
Nie potrafię się już niczym cieszyć, nie potrafię obejrzeć serialu, przejść gry, cieszyć się z wyjścia ze znajomymi. Wszystko uznaję za stratę czasu, mam ochotę czegoś się pouczyć - 10 minut i dłużej nie dam rady być skupionym. Zaczynam grę, serial - kilka minut i wyłączam, w głowie cały czas myśl, że mogę zrobić coś bardziej produktywnego. Ostatecznie kończę przeglądając social media, reddit, wykop, cokolwiek. Sprawia to, że czuję się totalnie bezwartościowy. Przez jakieś 3 tygodnie wychodziłem z piwnicy i zmuszałem się wychodzenia do ludzi - po chwili zdałem sobie sprawę, że kompletnie nie interesuje mnie co mają mi do powiedzenia. Czuję się jak pieprzony przegryw, który nie potrafi niczego dokończyć. Nienawidzę weekendów i dni wolnych, w te dni jest najgorzej, czuję jakbym robił coś złego. Praca to swego rodzaju wybawienie, po 10 godzinach fizycznej pracy nie czuję się już tak bezproduktywny.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Jarzyna
Komentarz usunięty przez autora
http://www.artofmanliness.com/2016/01/25/the-ultimate-list-of-hobbies-for-men-75-ideas-for-your-free-time/
https://www.wykop.pl/link/2935317/ranking-hobby-zainteresowan-wykopowiczow-koniec-roku-2016/
@TheRakQueen: A co, lepiej sobie wmówić, że bycie robakiem jest w sumie fajne?
Komentarz usunięty przez autora