Wpis z mikrobloga

26-30/30

Koniec :D

Jest super. Co prawda moja koncentracja nadal ssie, ale jest lepiej niż było. Ciężko mi pisać o długotrwałych skutkach, bo dosyć dużo się przez ostatni miesiąc działo (widać po częstotliwości moich wpisów), ale jedno jest pewne - kiedy potrzebuję uspokojenia albo wyciszenia to po prostu siadam i medytuję. Świetnie mi się medytuje rano, kiedy myśli mi tak nie latają, ale dzięki temu wyzwaniu znacznie lepiej idzie mi też medytacja w potrzebie. Na pewno będę kontynuować. I polecam każdemu zrobić sobie taki miesiąc z całego serducha (ʘʘ)

Co do tego polecam:
* Aplikacja Headspace - na początek, ma 10 darmowych medytacji z przewodnikiem + kilka animacji z lekcjami które pozwalają ogarnąć. Chyba sobie jeszcze raz zrobię kurs, bo pozapominałam.

* Apliacja Insight timer - Genialna aplikacja polecona mi przez mirka :D Ma timer, możliwość wycisznia powiadomień na czas medytacji, i bibliotekę medytacji z przewodnikami, melodie, odgłosy natury, co sobie dusza zamarzy. Do tego dosyć duża społeczność, różnego typu grupy (widziałam chyba nawet grupę od medytacji chrześcijańskiej :D), lista ludzi którzy medytowali razem ze mną, aktywności ludzi z mojego miasta i takie tam inne dodatki.

* Książka Medytacja Vipassana w prostych słowach

#medytacja #30dayschallange #30dnichallenge
  • 19
  • Odpowiedz
  • 0
@MrBanana medytuję! :D staram się medytować raz dziennie, ale zdarza mi sie mieć przerwy. Mam też zamiar kupić jakąś książkę z ćwiczeniami, w tagu ktoś polecał o Mindfulness.

Polecam zrobić challenge :D kiedyś miałam zrywy medytacji przez kilka dni raz na kilka miesięcy, a przez te 30 dni medytacja się wbiła w mój rytm dnia i już się tak nie zbieram do niej jak wcześniej, stała się czymś normalnym i łatwym
  • Odpowiedz
  • 1
@MrBanana ogólnie moja samodyscyplina ma się coraz lepiej, bo prawdę mówiąc było źle - miałam zbyt często przerwy i dopiero od miesiąca wracam na dobry tor. Czasu medytacji jeszcze nie wydlużyłam, nadal pracuję nad skupieniem. Pewnie wrócę na kilka dni do kursu dla przypomnienia i znów postaram się przenieść godzinę medytacji z wieczornej, po tym będę próbować wydłużać czas.
  • Odpowiedz
  • 0
@MrBanana no właśnie staram się, teraz udało mi się medytować ostatnie 15 dni pod rząd, więc jestem na dobrej drodze. Mam aplikację która mi pomaga medytować codziennie, ale zdarza się że wystarczy jeden dzień bez medytacji i nie medytuję nastepny tydzień. Tym razem będzie lepiej, zainspirowałam się jakimś podkastem :D
  • Odpowiedz
@13czarnychkotow: Ostatnio miałem serię 30 dni medytacji Vipassana. od 5 do 15 minut, przeważnie 10.
I co zrobiłem po tych 30 dniach?

zrezygnowałem, nie miałem już motywacji do tego by codziennie siadać i medytować. W skrócie nie wiedziałem, żadnych efektów, rezultatów w ciągu dnia. Jedynie chwile po medytacji czułem się trochę nawet nie lepiej tylko po prostu inaczej, spokojniej.

Próbowałem ostatnio medytacji "open monitoring meditation" ale to jest chyba jeszcze trudniejsze bo nie skupiasz się na niczym tylko po prostu
  • Odpowiedz
  • 0
@MrBanana też mam przestój. Niby medytuję od roku w miarę regularnie ale czasem mam wrażenie że robię to "na odwal", nadal ciężko mi wracać do oddechu itp. Myślę żeby wziąć się za jakąś książkę na temat mildfulness, lub kurs. Ale ogólnie medytacja daje mi chwilę dla mnie, takie 15 minut w ciszy i spokoju jest mimo wszystko bardzo przyjemne, więc kontynuuję
  • Odpowiedz