Wpis z mikrobloga

@adriano357 Ciekawe jest to, ze tu w Londynie wiem ze sporym prawdopodobienstwem, ze jak pojde w dane miejsce to raczej spotkam konkretne auto. W Warszawie to bylo niemozliwe. 100 procentowa tutaj jednak skutecznosc ma pewien dodge challenger. Zawsze go widuje w tym samym miejscu. Nie bylo jeszcze sytuacji zeby tam nie stal :) Niektore tez te same auta widze po kilka razy dziennie-w ruchu. Ciekawe to jak na tak duze miasto.
A tak pozostajac przy temacie spottingu to czasem sie zastanawiam czy nie stworzyc profilu Instagramowego z najgorszymi zdjeciami. Przykladowo skupiac sie na totalnych zlomach, je fotografowac i z premedytacja ucinac jakies supersamochody itd. ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo coś w tym stylu. Niestety to tez troche problematyczne znaleźć w ogole stosunkowo slaby samochod. Trzeba sie nagimnastykowac, ale w sumie jest bardzo duzo taksowek ( ͡º ͜ʖ
Pobierz EroWWA - A tak pozostajac przy temacie spottingu to czasem sie zastanawiam czy nie st...
źródło: comment_XlMMSR6m3t2tESK1yqzgj33pbCAqQgD0.jpg