Wpis z mikrobloga

@xandra: siedzę w temacie ponad 20 lat, używam obu programów tylko dla tego, że każdy ma swoje +. Czy to ilustrator, czy Corel, nie wyobrażam sobie bez nich pracy. I dziwię się, że graficy wieszają na Corel-u psy. Fakt, ma swoje ograniczenia, ale są prace które dużo szybciej wykonuje się w Corel-u, niż ilustratorze. Corel jest bardziej przyjazny dla użytkownika, ale nie polecił bym mu generować złożonych plików do druku (choć
@PrzekliniakCQ: Ja jeszcze pamiętam czasy, gdy Corel przeskalowywał tiffy, koła nie były kołami (wystarczyło koło zamienić na krzywe i odwrócić o 90 stopni), sypał się przy gradientach, że wspomnę te największe "zalety". No i pewnie nigdy nie przygotowywałeś w nim do druku 200 stronicowego folderu zrobionego przez idiotę ( ͡° ͜ʖ ͡°) I mnie "zamulanie" Ilka jakoś nie przeszkadza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wapniak: możliwe, kompletnie nie znam programu i firmy. Ja zaczynałem około 1991 roku, wtedy o produktach Adobe w kraju jeszcze nikt nie słyszał, cała przygotowalnia opierała się na Kanadyjczykach. Dopiero ze 2-3 lata później zaczęły pokazywać się w Polsce pierwsze wersje Ai, Ps i całej reszty i świat DTP oszalał ( ͡° ͜ʖ ͡°)