Wpis z mikrobloga

Wiecie czym jest ambiwalencja uczuć? Parafrazują wikipedię, jest to odczuwanie jednocześnie dwóch skrajnych emocji: Radość i strach, miłość i nienawiść.
Dlaczego o tym piszę? BO #!$%@? FACESITTING TO #!$%@? KARUZELA EMOCJI.
Moim zdaniem jest to jedna z fajniejszych rzeczy jakie można zrobić swojej kobiecie. Plusów jest wiele, posmakujesz sobie bogusi, popatrzysz na pupcie, poczujesz że twoja #rozowypasek jest naprawdę podjaranay, ale JA PIEHHDOLE, okazuje się że człowiek musi też oddychać XD Dobrze się bawisz, dopóki ktoś nie odcina Ci dopływu tlenu pusią albo odbytem XD
Gdy czujesz że odpływasz masz dwie opcje:
1. Albo chwytasz za poślady i przez moment czujesz się jak Sławomir Toczek ze słynnej #pasta tyle, że tym razem to twój różowy krzyczy FAAAAAAK, bo przerwałeś jej dobrą zabawę.
2. Wystawiasz jęzor jak #!$%@? labrabrador i otwierasz usta. W tym przypadku musisz się po prostu modlić aby twoja nie spojrzała w dół. Jedyne co zobaczy to pisklaka (picrel) dyszącego jak knur.
Podczas facesittingu nie ma zwycięzców, i to jest właśnie ambiwalencja uczuć.
#heheszki #zwiazki #seks #niebieskiepaski
Pipeinski - Wiecie czym jest ambiwalencja uczuć? Parafrazują wikipedię, jest to odczu...

źródło: comment_obNBX5u4fZ0m9knBAIDSG4cJuScxAG7n.jpg

Pobierz
  • 51
@Pipeinski: na pewno jakaś część miała jakikolwiek kontakt z płcią przeciwną, ale fakt, że taki dobry odbiór jest spierdomemów na coś wskazuje xD

I nie mówię tutaj o tym mitycznym wykopowym mizoginizmie, bo na dobrą sprawę najczęściej to są po prostu troll wpisy i mało kto się z nimi utożsamia.