Wpis z mikrobloga

1. Bądź Bankiem Centralnym.
2. Drukuj z powietrza miliardy euro / usd / yenów dziennie.
3. Pożyczaj je na procent rządom państw, żeby te mogły obecny dług spłacić nowym, właśnie zaciągniętym. Rząd nie ma swoich pieniędzy więc tak naprawdę zadłuża obywateli.
4. Obywatele szukają alternatywy, powstaje #bitcoin - można go szybko, tanio i bezpiecznie przesyłać, nie można go dodrukować, podrobić czy pożyczyć więcej niż się ma.
5. Janusze krzyczą, że to bańka i piramida finansowa.

Tak to widzę, pozdrawiam cieplutko.
  • 97
@skiter: co za głupi artykuł, nie dodrukuje ale w sumie to dodrukuje :D

W dużym uproszczeniu tłumaczenie, że drukujemy pieniądze, jest jak najbardziej uprawnione, bo choć EBC nie wydrukuje pieniędzy fizycznie, to wykreuje je na swoim bilansie, a więc np. dopisze jedno zero do posiadanych aktywów


Też bym chciał móc sobie "dopisać 0 do posiadanych aktywów" XD no #!$%@?, nie wiem nawet jak to skomentować :D
@skiter: końcem zniewolenia to będzie "dobrze zarządzane więzienie" czyli to co opisał Orwell - może w trochę bardziej optymistycznej wersji (wszyscy będziemy prolami ;)
Drukuj z powietrza miliardy euro / usd / yenów dziennie.

Tak to widzę


@emjot86: To źle widzisz. Drukowanie pieniędzy kończy się inflacją.

Obywatele szukają alternatywy


Od czego? Od pieniądza? Przecież Bitcoiny kupujesz za euro/usd/yeny. Ich wartość określana jest w fiacie tak jak złota. Dlatego Bitcoinowi jest bliżej do złota, tyle, że złoto cały czas się wydobywa, mniej więcej tą samą ilość co roku (3 000 ton), a Bitcoin ma swoją granicę