Wpis z mikrobloga

Siema Mirki i Mirabelki, planuje razem z dziewczyną zakup samochodu. Wybraliśmy dwa, ale jako, że mój różowy patrzy tylko na wygląd, a ja na motoryzacji znam się słabo, potrzebuje waszej opinii czy samochody, które wybraliśmy nadają się do czegoś. Na necie troszkę o nich poczytałem, ale jak wszędzie zdania są podzielone, więc wole usłyszeć opinie tutaj, gdzie będę mógł o coś zapytać w razie niejasności. Ogólnie zależy nam na aucie do miasta, do pokonywania trasy do pracy i z powrotem, czasami w trasy do domu, czy na krótką wycieczkę. Oczywiście byłoby dobrze, żeby samochód był mało awaryjny, żebyśmy nie zapłacili drugie tyle za naprawy, no i tani w eksploatacji. Tutaj daje dwa linki, do naszych wyborów:
https://www.olx.pl/oferta/opel-corsa-d-niski-przebieg-98000-CID5-IDmxuTi.html#aa603d381d
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-fiesta-1-25-z-niemiec-zadbana-dobra-cena-ID6yP4Kp.html#68ee17b6e1
#motoryzacja #kupujzwykopem #mechanikasamochodowa #mechanika
  • 17
@dserafin: Po 1 szanuję za wybór klasy B, prostego, małego i praktycznego samochodu a nie jakiegoś 20 letniego "prestiżowego" Audi A4

Po 2: @Ciasto_hirol dobrze prawi, jak się na tym nie znasz to nie kupuj od handlarza. Mój znajomy pół roku szukał używki, w końcu się wkurzył, dołożył + mały kredyt i kupił nowego focusa. Mówi, że nie mógł znaleźć nic dobrego. Przy budżecie 13k nie kupisz nic nowego, ale w
@dserafin: 3 - drzwiowy diesel w klasie B, mocno niszowa konfiguracja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mam w rodzinie auto z tym dieslem w Citroenie, zupełnie bezawaryjny, mimo że jeżdżony wkoło komina. Jak dobrze trafisz (nie złachane wtryski i turbina) to będzie jeździć. Małe silniki benzynowe też bywają problematyczne, np. 3-cylindrowe 1.0 MPI w VAG czy w Corsach. Chcesz mieć spokój to kup benzynę 4 - cyl 16V,
@dserafin: Niestety, tak naprawdę w polskich realiach musisz założyć że sprzedawca chce Cię orżnąć na kasę. Z autem WSZYSTKO może być nie tak, od niechlujnej naprawy po dzwonie, po zarżnięty silnik.

Nie znasz się, nie kupuj sam, chyba że od znajomych/rodziny. Nie ma uniwersalnej rady, chyba że taka: zrób doktorat z aut używanych zanim będziesz kupował.
@dserafin: Sam to co najwyżej możesz zobaczyć czy nie ma zgnitej budy, czy wszystkie elementy są równo spasowane, czy cały silnik nie jest w oleju(i czy ten olej ma zalany;)). Jeśli nie znasz się na autach to MUSISZ zabrać kogoś kto się na tym zna. Lepiej poprosić kumpla który się zna żeby z tobą pojechał, niż później wpakować grube pieniądze bo do wymiany będzie praktycznie wszystko;)