Wpis z mikrobloga

@brak: Nie. Co więcej w wielu przypadkach żywność dla zwierząt jest jepiej przygotowana, przebadana i zawiera więcej składników odżywczych niż np żarcie w puszkach dla ludzi.
@matra: Jest jak dla ludzi fastfoodem. @xhxhx: Kiedyś stosowałem Purinę, ale to było dość dawno więc nie wiem jak teraz ze składem. Możesz mu też kupować po prostu jakieś skrawki w mięsnym.
Jest jak dla ludzi fastfoodem.


@dyzmund: ja to wiem. Zaznaczam tylko że wątek tyczy się właśnie fast foodów, a Ty zbaczasz na tematy dobrych karm. Większość niestety jest gorszej jakości niż lepszej. Fakt faktem, że jest tendencja wzrostowa dla karm z wyższej półki, takich, które kosztują już nawet nie ~13zł/kg a 23-30zł (mówię tu o cenach internetowych bez marzy sklepu stacjonarnego), ale jest ich wciąż mniej.
@mardory: ah. dwa koty tak pochowaliśmy lata temu. Wtedy jeszcze nikt nie mówił, że po sterylce/kastracji powinno się kota karmić odpowiednio.
Nie zazdroszczę. No ale pocieszeniem, małym bo małym, jest to że kot jest mały i je niewiele. Mojej suce 8kg starczyłoby na miesiąc, więc no.. Jest różnica.
@matra: no, tak jak mówisz, mój były #!$%@? weterynarz też mi tego nie powiedział że jest ryzyko zachorowania. Mój waży 5,8kg, odchudzam go tą karmą, a starcza tak na 2 miesiące.