Wpis z mikrobloga

@TheSjz3: Scena pojedynku z "Potopu" to rzeczywiście jedna z najciekawiej wyreżyserowanych walk na broń białą w historii kina. Waldemar Wilhelm, który odpowiadał za przyuczenie aktorów i choreografię walki, mnóstwo czasu spędził na studiowaniu szabli historycznej, i to zanim jeszcze odżył renesans na historyczne europejskie sztuki walki. Dlatego wygląda to nieźle i realistycznie - najpewniej tak mniej lub bardziej rzeczywiście ludzie walczyli.