Wpis z mikrobloga

nie no, ciesze się że grubemu się udało, że idzie do przodu, że ma hajs itd. Trochę mu odwala i zrobił się wielki #!$%@? pan, no bywa. Nie dziwi mnie to jakoś szczególnie, jego sytuacja się zmienia więc on też, ale takiego strimka jak za starych czasów, że nie miał czynsz i wiedział że musi coś spalić albo rozwalić żeby dostać donejty, płakanie bo jakaś kolejna laska go zrobiła w #!$%@?, wymyślanie sobie dziewczyny w hiszpani i inne to bym oglądnął znów.
#danielmagical