Wpis z mikrobloga

Jadę na mój już piąty #woodstock i NIGDY:
-nie brałam tam narkotyków
-nie pieprzyłam się z nikim
-nie rzygałam
-nie kąpałam się w błocie

Za to codzienne mycie przy darnowych kranach, conajmniej co drugi dzień porządny gorący płatny prysznic, mycie zębów 2x dziennie. A rano dzień zaczynałam od zumby. Śmieci dawałam zawsze tam, gdzie powinny być - do worków na śmieci, które przywoziłam.

Najlepsze wspomnienia?
-odbijanie z obcymi ludzmi plastikowej butelki
-warsztaty z Bukartykiem i tańczenie z obcym człowiekiem na nich
-koncert Goorala z Mazowszem
-wszelki zagadywania obcych ludzi, przybijanie piątek nieznajomym i słyszenie "uśmiechnij się" za każdym razem, jak akurat byłam nieuśmiechnięta

No ale ja jeżdżę zawsze z grupą bliskich znajomych;) do zobaczenia na #woodstock2017

ZARAZ BĘDZIE CIEMNO!
  • 122
  • Odpowiedz
-nie brałam tam narkotyków

-nie pieprzyłam się z nikim

-nie rzygałam

-nie kąpałam się w błocie


@NitaInco: I zajebiście. Jedź i baw się dobrze i nie słuchaj malkontentów i wracaj bezpiecznie do domu.
  • Odpowiedz
@Ataxia: No sory ale nie będę się obracać w brudzie żeby sprawdzać czy pijani ludzie nie będą mi się ładować do namiotu.
Ale prawda jest taka że gdzie alkohol i sielanka tam i puszczalskie się znajdą. A im więcej używek tym więcej puszczalskich. Takie rzeczy dzieją się wszędzie i brodstoku to raczej nie omija.
  • Odpowiedz
@blondeblossom: skoro nie bylas i nie masz zamiaru byc to czego bUl dupisz? Za twoje pieniadze? Owsiak ci kogos zabil? Op to twoja przyjaciola/siostra/mama/pacjentka?

Co tobie i 99% mirko przeszkadza ze ktos jedzie na woodstock i bedzie sie dobrze bawil? Nic, ot wszechobecne #!$%@? ktore tu panuje.
  • Odpowiedz