@michok1984: U nas na dobre zadomowiły się chyba własnie standupy. I to mi się bardzo podoba, bo jest kilku (niestety tylko kilku) Polskich standuperów, których ogląda się naprawdę dobrze. Natomiast kabaret sam w sobie zalicza ogromny regres i chyba dawno już nie oglądałem żadnego skeczu z bananem na ustach.
@michok1984: Może przesadziłem. Trzeba szukać w internecie nagrań niestety. Na widownię nie mogą narzekać, niestety mało ich w telewizji, a właściwie prawie wcale nie występują. Pomijam tu oczywiście takich jegomości jak Grabowski, Pazura, Kryszak czy Daniec.
@Iskopavanje: Ty, ja byłem jakoś w czerwcu na sztuce teatralnej na powietrzu i gdzieś w drugim końcu tłumu było jakieś stadko z mrugającymi rogami :/ Trochę mnie zażenowało :/
@Iskopavanje Wszystko spoko, z tym, że: na kabarecie miałam okazję być dwa razy. Pierwszy to nagranie programu telewizyjnego. Całe wydarzenie jest bardzo fajne, ciekawe, na prawdę kupa śmiechu. Ludzie, którzy występują na scenie są szalenie zabawni co widać głównie podczas tego, czego nie widzi widownia TV, czyli ich improwizacje dla rozruszania publiczności. Nie lubię kabaretów, ale podczas nagrania był szczery ubaw po pachy. Drugi raz to biletowany występ w domu kultury, na
@Andylon: @Andylon: No tak bo zarty na wykopie to niby lepsze sa. Wy tutaj kotki i pieski przebieracie i was to bawi a do tego jest ten specyficzny humor, ktory jedynie 150 tysiecy ludzie w Polsce lapie.
@Iskopavanje: MARIAN? [dluga przerwa pozostwiaona zeby widzowie sie zorientowali ze trzeba sie zasmiac] A TY MNIE JESZCZE KOCHASZ?[ponownie dluga przerwa]
@Shatter: czuli nie znasz OTTO ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@michok1984: Gardzę polskimi kabaretami, ale kilka kawałków Dańca mnie bardzo rozśmiesza. Kwestia tego co się mówi i w jaki sposób.
Pomijam tu oczywiście takich jegomości jak Grabowski, Pazura, Kryszak czy Daniec.
Wszystko spoko, z tym, że:
na kabarecie miałam okazję być dwa razy. Pierwszy to nagranie programu telewizyjnego. Całe wydarzenie jest bardzo fajne, ciekawe, na prawdę kupa śmiechu. Ludzie, którzy występują na scenie są szalenie zabawni co widać głównie podczas tego, czego nie widzi widownia TV, czyli ich improwizacje dla rozruszania publiczności. Nie lubię kabaretów, ale podczas nagrania był szczery ubaw po pachy.
Drugi raz to biletowany występ w domu kultury, na
Komentarz usunięty przez autora