Wpis z mikrobloga

@mrobot92 wyrywkowe kontrolę na dworcu, tajni agenci w pociągach. To nie żarty. Sam widziałem jak typ szedł nagle drzwi się otworzyły koleś idący za nim wepchnął go a ludzie ze środka go wciągnęli i jego dziewczynę. Za drzwiami oszklonymi trzepanie a za chwilę dwa auta tajniaków wyglądających jak zwykle brudasy z Woodstocku.
  • Odpowiedz
@mrobot92: w pociągu możesz palić bez obaw (rok temu nagabywaliśmy konduktor xD ale się nie dała), natomiast trzeba dobrze schować na stacji w Kostrzynie, gdzie trzepią losowe osoby. Jak dasz do przechowania koleżance metr sześćdziesiąt to jej nie wezmą do przeszukania na pewno
  • Odpowiedz
@Sonia_Zwierzynska: Sam nic nigdy nie przewoziłem na Woodstock bo mnie do tego nie ciągnie, ale masa znajomych jechała pociągiem i przewoziła wcale niemałe ilości różnych rzeczy i nigdy nikt nie był trzepany czy złapany z tym także wydaje mi się, że wiadomo, kontrole się zdarzają, ale raczej niewielki odsetek ludzi jest łapany.
  • Odpowiedz
@mrobot92: parę lat temu jak jechałem pociągiem to kolegę wyrywkowo złapali w Kostrzynie na dworcu i macali, powąchali mu też portfel xD Puścili go wolno, a w bagażu miał schowaną sztukę xD
  • Odpowiedz