Wpis z mikrobloga

@stan-tookie-1: Aha. No tak. W końcu istnieją tylko dwa możliwe stanowiska: albo wcielamy jakąś grupę społeczną na siłę do wojska, albo robimy całkowity zakaz i wywalamy ludzi, którzy obecnie w nim są.

Przecież miałeś przy podaniu decyzji uzasadnienie.


@Jan0l: 1. Mój post odnosił się do wykopków, a nie do Trumpa i śmiem wątpić w to, że oni tak się cieszą z powodu rzekomej fiskalnej odpowiedzialności amerykańskiego wojska.
2. Chyba poważnie
@Reste: no tak, albo jakiejś grupie pozwalasz wstąpić do wojska/wcielasz ją (nie wiem jak w usa z naborem, czy są powołania czy tylko chętnych biorą) albo nie. nie można być trochę w wojsku, albo się jest albo się nie jest.
@Reste: ale z drugiej strony #!$%@?ństwem dla innych żołnierzy było działanie transseksualisty Manninga. Jeżeli była to decyzja narzucona wojsku to źle, natomiast jeżeli wyszła inicjatywa z wojska to pewnie mieli swoje powody, a pewnie było to zwykłe bhp i wtedy dobrze.
@stan-tookie-1: Jeszcze nie widziałem żadnych przesłanek, żeby to, co zrobiła Manning miało jakikolwiek związek z jej transseksualizmem, ani nie widziałem niczego, co by sugerowało, że to ma jakikolwiek związek z tym banem.

Biorąc pod uwagę osobę i notowania obecnego prezydenta, uzasadnienie jakie dał i to, że praktycznie nie ma żadnych ogólnie znanych problemów ze służbą ~15000 transseksualnych żołnierzy, szczerze wątpię, żeby faktyczny powód był dobrym uzasadnieniem.