Wpis z mikrobloga

Jestem z moim #rozowypasek od 3 lat, za rok lub półtora mam zamiar się oświadczyć. Niestety, ostatnio zaczęła nalegać na wspólne mieszkanie co dla mnie jest idiotycznym pomysłem. Nie widzę ani jednej zalety takiego czegoś. Pokazywałem jej badania, zaprosiłem na rozmowę gościa księdza z poradni rodzinnej, który ma 25-letnie doświadczenie, nawet dyskutowaliśmy o znajomych bliższych i dalszych, którzy tak zrobili i była lipa. A ona nic, chce teraz wspólnie zamieszkać i kropka. Co robić? Zależy mi na niej i na tym związku, a wspólnie mieszkanie przed ślubem to chyba najlepsza rzecz prowadząca do jego rozpadu.

#logikarozowychpaskow #mieszkanie #zwiazki
  • 16
@dsshah66 nie wiem co tam Tobie nie pasuje, u nas pokazało to, że moje skarpety nie wracają same do kosza, a moja różowa nie umie teleportować szklanki po śniadaniu do zmywarki.. no były też inne ciekawe sprawy. Ogólnie.. było warto. Uważam, że był to spoko okres do poznania się i nie kupowania kota w worku.

No, ale wiadomo - każdy ma swoje przekonania i wartości. Nasze były takie, Twoje są inne.

Powodzenia
wspólnie mieszkanie przed ślubem to chyba najlepsza rzecz prowadząca do jego rozpadu.


@dsshah66: ja uważam odwrotnie. Trzeba pomieszkać żeby sprawdzić czy pasujecie. Mieszkanie razem to całkiem inna sytuacja niż randki parę razy na tydzień. Twoja różowa ma rację.