Wpis z mikrobloga

Ja mam pytanie do zwolenników tezy o Wielkim Strategu.

Mawia się, że Genialny Strateg rozegrał opozycję jak dzieci, a ustawy i tak przejdą ale za chwilę, gdy emocje opadną. Ok, świetnie, ale skoro celem jest wprowadzenie tychże ustaw, to dlaczego Genialny Strateg dysponujący większością w obu izbach oraz uległym (jeszcze) prezydentem, nie zdecydował się na przeprowadzenie ich maksymalnie "po bożemu", tak by osiągnąć cel bez tysięcy ludzi na ulicach i dotkliwego wizerunkowo oraz politycznie weta?

Wystarczyło przedstawić projekt rządowy pozbawiony żenujących baboli (3=5), przeprowadzić konsultacje społeczne i dla picu wprowadzić jakieś drobne zmiany (że niby "słuchamy"), przyjąć kilka pomniejszych poprawek opozycji (że niby "dialog"), może nawet zrobić jakąś poprawkę senacką (że niby "starannie"). Wystarczyło grać na spokojnie: mamy czas, business as usual, chcemy dobrej i przemyślanej reformy, wsł#!$%@? się w głosy. Tymczasem przepychanie ustaw kolanem byle szybciej samo w sobie wzbudziło podejrzenia społeczeństwa, tak jak próbujące coś ukryć dziecko zachowuje się nienaturalnie wzbudzając tym samym podejrzenia rodzica. Od podejrzeń do reakcji już tylko krok.

Efekt?

Zamiast osiągnięcia celu (wprowadzenia reformy) mamy głośną porażkę partii, głośny sukces opozycji, ujawnienie pęknięć w rzekomym monolicie oraz pokazanie, że protesty mają sens, a przeciwnicy pisowców siłę sprawczą. Zamiast osiągnięcia celu mamy masowe, konsekwentne (osiem dni bez przerwy) i rosnące protesty. Zamiast osiągnięcia celu mamy kompromitację rządowej propagandy o "ubekach odrywanych od koryta", bo wszyscy widzieli, że protestowali młodzi.

Genialna Strategia Genialnego Stratega wyrażać się ma niewyraźną zapowiedzią, że kiedyś może coś tam przegłosują?

#dobrazmiana #polityka #neuropa #4konserwy
  • 30
@Tm-rzeka: wielki sukces i genialne rozegranie widać zwłaszcza po grobowych minach pierwszego sekretarza i podwładnych ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Lata w trzecim rzędzie polityki (nawet w cieniu brata), nieznaczna wygrana i wejście w kuriozalną koalicję, przegranie własnego blefa, 8 lat opozycji i ciągłych porażek, wreszcie mizerna (drugi najgorszy dający większość wynik w III RP) wygrana z żenującą PO, całkowicie przypadkowe zdobycie większości sejmowej (zadecydowały ułamki procentów Korwina
@rineo: Może myślał, że pójdzie tak jak w grudniu - niby nic nie było w porządku, ale pojęczeli, pokrzyczeli #pdk, sami się ośmieszyli i nic nie słychać. Czy dziś ktoś się przejmuje TK, budżetem? Nie.
Tak samo miało być i teraz, szybko, przed wakacjami (nikt nie ogląda TV na wakacjach), straż marszałkowska żeby nikt nie blokował mównicy. Ponieważ mają większość, to miało być przegłosowane szybko i sprawnie, tak, żeby nikt
głośny sukces opozycji


@rineo: Coooo?

Zamiast osiągnięcia celu mamy kompromitację rządowej propagandy o "ubekach odrywanych od koryta", bo wszyscy widzieli, że protestowali młodzi.


@rineo: Przecież ta propaganda jest już dawno skompromitowana.
@rineo Prawda jest taka, że jak by pis nie było tak skrajne, nawiedzone i żadne władzy to by od 2005r. do dziś rządzili. Zawsze mają poparcie a kiedyś to i niezły program - to sami sobie strzelają w kolano prędzej czy później. Jak widać 2 lata rządów to dla nich limit kiedy już nie wyrabiają. Teraz nie mają koalicjanta to jeszcze porzadza ale schemat widać. Największym przeciwnikiem pis jest sam pis.
@rineo może nie geniusz, ale cały myk polega na tym, zer nie debatujemy znowu nad clue problemu, ale nad strategią: samowolka czy rozegranie opozycji. I tutaj pojawia się kwestia armii pisowskich trolli, którzy w internecie zasiali ten temat, znowu odciągajac uwagę nas wszystkich
robienie dobrej miny do złej gry

@Jaraz: widzisz, ja to wiem: nie od dziś podważam bzdurny mit Wielkiego Stratega. Stąd pytam zwolenników o jego źródła. Skąd bierze się to, że wczoraj obśmiewana opcja zakończenia sporu nagle okazuje się genialnym planem?

Póki co rozumowanie jawi się mniej więcej tak: opozycja na pewno została rozegrana jak dzieci bo Kaczyński jest genialnym strategiem, a jest genialnym strategiem bo rozgrywa opozycję jak dzieci. Circulus vitiosus
Lata w trzecim rzędzie polityki (nawet w cieniu brata), nieznaczna wygrana i wejście w kuriozalną koalicję, przegranie własnego blefa, 8 lat opozycji i ciągłych porażek, wreszcie mizerna (drugi najgorszy dający większość wynik w III RP) wygrana z żenującą PO, całkowicie przypadkowe zdobycie większości sejmowej (zadecydowały ułamki procentów Korwina i Razem), utrzymywanie jako takiego poparcia wyłącznie słabością opozycji (chyba nikt na serio nie wierzy w "genialne rozegrania" typu 27:1) i stale rosnący elektorat
Większość jednej partii (jedyny przypadek w III RP) to "drugi najgorszy dający większość wynik w III RP"

@melonnyk: odróżnij wynik wyborczy od jego przeliczenia na mandaty. Wynik PiS był drugim najgorszym dającym większość, którą to uzyskał wyłącznie dzięki nadzwyczajnie wysokiej liczbie głosów "pod progiem" przekładających się na najmniej reprezentatywne wybory od 1993 roku.

Tl;dr: ich wynik był marny, ale rozkład głosów wstrzelił się idealnie w wady naszej ordynacji. To
@rineo: Jak dal mnie zarządzanie przez kryzys. Zobaczymy jak im to się w sondażach odbije. Na pewno nie chciał tego wprowadzić, bo takie projekty wprowadza się w styczniu/lutym, kiedy nie ma pogody na spacery. Sam protestowałem przeciwko ACTA i przy -15-20°C te protesty były nikłe. Tusk podpisał i gdyby nie UE, to mielibyśmy ACTA.
teraz PAD ma większe szanse wygrac z Tuskiem przy następnych prezydenckich

@K_R_S: znaczy geniusz strategii polegał na tym, że wzniecamy masowe protesty by za trzy lata PAD może zgarnął nieco nie-betonowego poparcia? Mocno pyrrusowe to "zwycięstwo" :D

Zobaczymy jak im to się w sondażach odbije

@Wujek_Mietek: też jestem ciekaw.

Na pewno nie chciał tego wprowadzić

Stąd radość po wetach? Reforma sądownictwa była promowana jako kluczowy, fundamentalny i wiekopomny projekt,
@rineo: Też mnie to dziwi wszystko. Dlatego już miałem zamiar wrzucić #polityka na czarną listę bo zdurnieć od tego szło. Mam nadzieję, że wykop się unormuje.

Niby chciał, ale robił tak, jakby nie chciał. Albo banda przygłupów, albo coś głębszego. Zobacz co było z czarnym protestem - przecież to było wiadome od początku, że nie będzie przegłosowane.

Może chcą jednak zrobić pozory niezależnego Dudy. No i mogła to być próba siły
podaję jakieś racjonalne wytłumaczenie

@K_R_S: ok, rozumiem.

Niby chciał, ale robił tak, jakby nie chciał. Albo banda przygłupów, albo coś głębszego.

@Wujek_Mietek: IMO po prostu niekompetencja, czyli oczywisty efekt dobierania kadr na zasadzie BMW. Może i na krótką metę są karni i oddani jako maszynki do głosowania, ale gdy do projektu potrzeba fachowców to wychodzą braki.

Może chcą jednak zrobić pozory niezależnego Dudy

Szczerze? Stawiałbym, że to raczej przymiarka samego
nie mieli dużo czasu

@krasnoludkolo: ktoś ich gonił? Do końca kadencji dwa lata, dość czasu na porządne przygotowanie zmian ustrojowych. Chyba, że faktycznie chodziło o Kamińskiego, ale to byłby argument wyłącznie za jak najszybszym obaleniem takiego "rządu".
@rineo: przeciez tu kluczowa role grał czas. Sejm nie ma posiedzeń codziennie tylko się zbiera co jakis czas, a w sierpniu SN rozpatruje kasację wyroku w sprawie Mariusza Kamińskiego. Po to PiS potrzebował tak szybko tej ustawy zeby zmienić sędziów na swoich
@rineo: chodziło o to żeby ustawę przepchnąć przed wakacjami żeby sprawą Kamińskiego SN zajął się w już nowym składzie
Nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A teoria Genialnego Stratega to największa szopka tej kadencji sejmu