Aktywne Wpisy
Joxek +16
Jestem juz blisko 40tki (nie to nie będzie wpis jak w tym wieku zostać programista tylko refleksja -czytajcie dalej).
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
Jak byłem w technikum (nie związanym z #informatyka ) to czułem (zresztą taki był przekaz medialny) że #programowanie to przyszłość i dobre zarobki.
Chciałem to wykorzystać -mialem ogromny zapał- jednak ówczesne materiały na necie (mówimy o roku powiedzmy 2002) były delikatnie mówiąc skąpe (chyba że nie umiałem szukać). Nikt też z moim kumpli
corvvus +27
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Ale najbardziej rakogenną praktyką (teraz już chyba wymarłą) w polskich napisach, jest adaptacja japońskich zwrotów grzecznościowych, chan to chan, a nie #!$%@? luffuś, ichiguś czy #!$%@? wie co jeszcze ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#anime
@Agnaktor: a ktoś fansuberom płaci? To jest jeden z powodów dlaczego wiele ludzi woli właśnie fansuby i nie tyczy się to rzecz jasna tylko anime :)
@Agnaktor: nie ma czegoś takiego jak doskonałe tłumaczenie, ale w porównanie do tego od commie to było jak niebo, a ziemia. Mam koleżankę, która robi podobne rzeczy z filmami francuskimi.
@Higurashi777: Dostajesz zlecenie przetłumaczyć mangę Vinland Sagę, Monster, Otoyomegatari, tudzież Aż do Nieba (nie chce mi się szukać tytułu oryginalnego). Z anime, np. Baccano. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gratulacje, właśnie stworzyłeś tłumaczenie-potworka, w którym z jakiegoś powodu bohaterowie zamieszkujący Skandynawię, Niemcy, Azję Środkową albo Polskę mówią mieszaniną polskiego i
@Agnaktor:
@Agnaktor: ponieważ wtedy zauważyłem Twój 2 komentarz poniżej tego, na którego odpowiadałem ;)
Ja akurat mam na półce głównie mangi z historiami dziejącymi się poza Japonią i miałem problem znaleźć jakiekolwiek sufiksy, nawet w angielskich wydaniach.
@Agnaktor: no racja, właśnie z tego względu, że
u mnie wprost przeciwnie, choć u mnie zdecydowanie powoli i tak zaczynają dominować oryginały, gdyż chyba nie ma lepszej metody na naukę (jak się zna gramatykę) niż wziąć oryginał
Komentarz usunięty przez autora
@KurczokMarengo: dokładnie tego samego zdania jestem.
Taki przykład na szybko (choć to jest naprawę norma w każdym odcinku każdego dubbingu).
Miyazaki też mówił, że dubbingi filmów Ghibli były lepsze. Ale rzeczy, które ten przereklamowany dziadek opowiadał w innych momentach podważają
@RatedR: To się nazywa "tłumaczenie" ;)
To się nazywa usilna polonizacja, nie nazywa się ramen rosołem, a sake wódką, więc także zwroty grzecznościowe powinny zostać nietknięte.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@xda_: wszystko zależy jakich anime. Przerabiałem temat, to nie jest tak. Wiele osób, które mieszkają w Japonii się posiłkowało w znacznej części anime i mangą przy nauce. Jasne, jeśli są to shouneny to ma rację.