Wpis z mikrobloga

@bisu: Ja to wgl nie czaję wynajmowania jakiś kabrioletów Porsche etc. przecież i tak wszyscy goście wiedzą że to nie jest fura Państwa Młodych ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 18
@bisu serio wole pojechać swoim Clio niz przepieprzyc kolejny tysiac lub trzy na zbytek... ślub i wesele cenowo to jest jakaś porażka
  • Odpowiedz
@Prokurator1990: @bisu: ja również nie widzę w tym nic złego. Wręcz przeciwnie, nie podobają mi się auta ślubne, nowe auta, etc. Najchętniej pojechał bym do ślubu kanciatym Volkswagenem Jetta z 1990 roku, bo to auto mojego dzieciństwa.

Ale generalnie mam w to #!$%@?. Ma mnie przewieźć z punktu A do punktu B.
ps. za miesiąc się żenię :)
  • Odpowiedz
nie lubie polskiego pokazowego buractwa z tym wypozyczaniem drogich aut i limuzyn z brokatem. Jeszcze karoce z konmi, chociaz kiczowata- jestem w stanie zrozumiec. I. rozumiem jakby bmw przyjechala para architektow inzynierow chirurgow, dzieci znanych komunistow, generalnie osoby ktore w zyciu zyja juz na tym poziomie.
A nle nie Karynix i Sebixy w aucie za pol miliona. Wiadomo, ze on robi na magazynie, a ona dorabia na paznokciach. Ale pokaz pustoty i
  • Odpowiedz
nie lubie polskiego pokazowego buractwa z tym wypozyczaniem drogich aut i limuzyn z brokatem.


@FormaLinka: No ale dwudziestoletni Passat to przesada w drugą stronę.
  • Odpowiedz
@1983: nie uwazam tak. Na moje moga jechac nawet ciagnikiem. Podziw za kreatywnosc.
Na swoj slub przyjechalabym konno, to moj ulubiony srodek transportu ever i w tym wyjatkowym dniu to tak wlasnie ma byc. Maz moze przyjechac rowerem bo jest zawodnikiem rowerowym. Co do konia moze byc nawet stara szczerbata habera, byle bym ja lubila. A slub planuje w jakims rozlatujacym sie kosciolku na angielskiej wsi. Sukienke bede miec w angielskim
  • Odpowiedz
@Bialy_Mis: Oczywiście, że nie ale jednak gdybym miał do wyboru trzy przykłady przytoczone tutaj czyli: autobus, Poloneza i B5 to na pierwszym miejscu byłaby jazda Polonezem, na drugim Autobusem, a na trzecim z buta xD
  • Odpowiedz