[whitewolfik]

Zacięła się Wam kiedyś tak klisza w aparacie, że nie zwijała się na rolce aparatu, tylko ściskała w harmonijkę przy próbie przeciągnięcia do następnej klatki? #fotografiaanalogowa

[whitewolfik]

@Inboxie: pierwsza klisza w aparacie po zakupie :/. Jutro wsadzę drugą i mam nadzieję, że będzie dobrze.

[whitewolfik]

@Inboxie: olympus trip 35. Dopiero co kupiłem na olx i to pierwsza klisza jaką do niego zapakowałem. Pierwsze 10 klatek przewijało się poprawnie a potem bardzo ciężko aż do zacięcia. Zakładałem już kilka tych klisz ale być może zrobiłem coś źle. Jest to najmniejszy aparat jakim się bawiłem.

[Glugluglator]

@whitewolfik: Każda migawka ma swoją żywotność ja ostatnio w swoim nikonie f60 wymieniałem po prawie 10 latach

[Glugluglator]

@whitewolfik: Oj sory źle przeczytałem pytanie XD

[posuck]

@whitewolfik pewnie źle zalozyles Film

[Bool1410]

@whitewolfik: Nie słyszałem o takim przypadku. Dawno temu miałem Zorkę co rwała filmy i robiła jesień średniowiecza z perforacji...prawdopodobnie blokowało się kółko licznika klatek. Powodzenia z następną rolką.

[whitewolfik]

@Inboxie: @Glugluglator: @posuck: @Bool1410: chyba jednak niedbale założyłem kliszę. Następna rolka przewija się bez najmniejszych problemów.