Wpis z mikrobloga

@majkeld: To jest właśnie ten problem. Przyszły jakikolwiek rząd musiałby łamać konstytucję jak PiS, żeby odwrócić ich zmiany. A wtedy znowu byłaby afera i raczej nikt sobie na to nie pozwoli. Pisiory fundują nam rozpierdziel na lata, ale oni chcą przecież rządzić do końca świata.