Wpis z mikrobloga

@madmen: to jest tv rządowa i nie bardzo rozumiem twoje zdziwienie.
2 lata wstecz było identycznie, ale w drugą stronę. Aby sobie to przypomnieć wystarczy włączyć fakty tvn.
  • Odpowiedz
@madmen: jak ktoś obiecuje coś czego nikt od niego nie chciał to ma to jakąś wartość? Wydaje mi się, ze były ważniejsze obietnice których to naród się domagał. Tego w takiej formie nie. Tak samo z resztą z trybunałem było.
  • Odpowiedz
Jakoś nie mam zamiaru wierzyć ci na słowo.


@ghostface: tego jest opór. Na szybko polecam spontaniczne sto lat dla premiera Tuska. A nie, przepraszam, to nie tvp info, ale Tomasz Lis. No to może przesłuchanie Komorowskiego. Oh, wait...

@fastmotion jak masz problem ze spokojną rozmową to #!$%@? baranka w ścianę.
  • Odpowiedz
2 lata wstecz było identycznie, ale w drugą stronę


@klikus: nie było.

No to może przesłuchanie Komorowskiego.


@klikus: porównujesz sprzyjanie jednej opcji do nazywania przeciwników "ubekami" i "obrońcami pedofilów" (kiedy faktyczni ubecy i obrońcy pedofilów zasiadają w ławach partii rządzącej)? Brawo.
  • Odpowiedz
porównujesz sprzyjanie jednej opcji


@AtoMan: tak. To telewizja rządowa. Zawsze będzie sprzyjać 1 opcji, co też pisałem powyżej. Tak jest za pis i tak było za po. Zmieniają się tylko formaty przekazu oraz nomenklatura, ale paradygmat pozostaje ten sam. Wystarczy się pogodzić z tą prostą prawdą i od razu jest zabawniej.
  • Odpowiedz
@klikus: nie ma znaku równości między sprzyjaniem jednej opcji (Brauna wielu słusznie krytykowało, ale Daszczyński - z nadania PO - m.in. pożegnał się z Lisem) a jawnymi kłamstwami na wizji. Prowadzący programów jawnie wspierają opcje rządowe, opozycję zapraszają sporadycznie i to tylko po to, żeby pokazać, jaka ona "totalna". Nie usłyszysz ANI JEDNEGO negatywnego słowa o PiSie i rządzie - co nie było rzadkością za poprzednich kierownictw.

Tak źle nie
  • Odpowiedz
Nie usłyszysz ANI JEDNEGO negatywnego słowa o PiSie


@AtoMan: no ale przecież po raz nty piszę, że to tv rządowa. No w jaki sposób tv rządowa miałaby mówić źle o rządzie??? Jak idziesz do roboty to na dzień dobry mówisz szefowi, że jest jebnięty, nawet skoro tak myślisz???

Było źle. Po prostu kiedyś ci to pasowało, a teraz nie i widzisz to jaskrawo. Proste.
  • Odpowiedz
No w jaki sposób tv rządowa miałaby mówić źle o rządzie???


@klikus: jeśli jest afera w rządzie, to o niej mówi - tak robiła TVP za PO, tak robił TVN (na aferę podsłuchową rzucili się jak wygłodniałe psy). #!$%@? afery pomija, ewentualnie mówi, że "totalna opozycja bruździ".

Było "tak sobie" - sam miałem zastrzeżenia, ale jednak media publiczne nie gwałciły logiki za każdym razem. Teraz jest fatalnie.
  • Odpowiedz
media publiczne nie gwałciły logiki za każdym razem


@AtoMan: pierwszy z brzegu przykład logiki, kiedy Tusk odwracał uwagę od autostrad kibolami, a Schetyna podkładał widelec kibicom Legii. Takie konstrukcje były tam niemal codzień. Wystarczy rozumieć mechanizm.
Pomocna jest tu marksistowska dychotomia, bo każdą rzecz na świecie można relatywizować. Robię w mediach od 2004r i widziałem różne rzeczy i w agorze i w tvp i choćby w niemieckim polskapresse. Głowa mała.
  • Odpowiedz
@ghostface: no ale ty chyba nie zrozumiałeś, kiedy pisałem: "Zmieniają się tylko formaty przekazu oraz nomenklatura, ale paradygmat pozostaje ten sam." Mam to rozpisać jaśniej?
Wystarczy wpisać sobie w google Kraśko, Tadla, Lewicka, żeby zapewnić sobie wiele godzin nieskrępowanej propagandy, godnej najlepszych wzorów szkoły frankfurckiej.
Tu przykład
  • Odpowiedz
@klikus ty chyba nie zrozumiałeś, ze powinieneś podać konretne przykłady. Jak widać nie potrafisz tego zrobić, można spokojnie założyć, że #!$%@? głupoty.
  • Odpowiedz