Wpis z mikrobloga

@Alorotom: nikt nie importuje to nie ma.. jak masz ochotę to ogarniaj hurtownię, kontakt z producentem i sklepami które chętnie wzięłyby to do siebie i biznes się kręci..
tylko bez reklamy i ogólnej wiedzy ludzi, że takie coś jest dostępne to będzie ciężko na tym tylko zarabiać, więc przy okazji wypadałoby złapać się za inne marki mało popularne w kraju i zrobić to na większą skalę.. ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Alorotom: google i jechane ;]
ze spożywką jest o tyle cienko, że daty przydatności i sposób przechowywania wchodzi w grę.. a np. takie trampki z chin to byle jak byle w kartonie nie gniotły się i można nawet kilka lat trzymać.
budżet w dystrybucji jest mniej ważny, ważniejsze są kontakty, renoma i skille negocjacyjne.. bez tego będzie ciężko ugryźć jakąs normalną firmę..
można też na początek wystartować z zakupem hurtowym bez
  • Odpowiedz
@MrPickles: stary wątek, ale da się. Druga sprawa, że to droga zachcianka. Jak na miejscu w Belgii kupował to było spoko, a teraz jak zamknięte granicę, braliśmy przesyłkę z Holandii z kolegą to normalny człowiek by się za głowę złapał i nas wyśmiał. Dostaliśmy jeden w gratisie (o 1 więcej niż zakładaliśmy 300 ml) to mogę odsprzedać jednego z 9 naszych xD.
  • Odpowiedz