Aktywne Wpisy
![dziobnij2](https://wykop.pl/cdn/c0834752/62107fb9e5f6196d443ee50fc815382768f20a6122d5b83cb3c323a3ac1b84d5,q60.jpg)
dziobnij2 +177
Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie spotkałem żadnego od dłuższego czasu, ale gdybym spotkał jakąś znajomą twarz na spierdotripie, to natychmiast bym odwrócił głowię, przeszedł na drugą stronę ulicy i udawał, że nie widzę. Gdyby jakiś stary znajomy zagadał do mnie i się zapytał "co u mnie", albo "gdzie pracuję", to co mam mu odpowiedzieć? Że od skończenia liceum w 2009 roku siedzę w domu z rodzicami i
![dziobnij2 - Jak ognia piekielnego unikam wszelkich dawnych znajomych ze szkoły. Nie s...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b0cc59f29d998c05305b24551497db4b52bd8258df342da3681475949ece6194,w150.jpg)
źródło: 0d416015224ee8bcf7d20b8b706eb809pepe-holding-a-cross-1149188974
Pobierz![Ytarka](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a05f0a1ed802c3447559f802c47d73ae4b342ef8189a86f62f57e9fdd3240d1d,q60.jpg)
Ytarka +197
Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie.
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to statystycznie jest możliwe, żeby w tak dużej grupie użytkowników, prawdopodobieństwo przeczytania publicznego komentarza z sensem, poprzedzonego chociaż minimalną (ale taką niewątpliwą), próbą myślenia, praktycznie nie występowało? XDD wtf
I to nie że boomery, że janusze stare i stare Grażyny. Cały wiekowy przekrój najbardziej niedorobionej części społeczeństwa, serio.
Od
![Ytarka - Ej, Miry, mam filozoficzne pytanie.
O co chodzi z tym fejsbukiem xD czy to...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/6bbe2022b68d3268b26cdc2c2a5bdc8f42712fe54b16a3aadc810081df610891,w150.jpg)
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Nie wiem czy ja nie nadążam za współczesną obyczajowością czy może moja różowa jest zbyt wyzwolona. Czy kobiecie lvl26 będącej w poważnym związku (mieszkanie razem, planowane zaręczyny) wypada pójść na tzw. babski wieczór na dyskotekę i nie wrócić do domu? Tzn. nocowanie u koleżanki i bynajmniej to nie jest inne miasto... ja nie wiem, u mnie w rodzinie nie zdarzyło się żeby moja mama poszła gdzieś w tango z koleżankami i nie wróciła na noc... ja też jak pójdę z kumplami na piwko to choćby skały srały zawsze nocowałem w domu a nie wracałem o 14.00 jakby nigdy nic. Tu nawet nie chodzi o #zdrada ale wydaje mi się że w pewnym wieku, zwłaszcza będąc w poważnym związku trzeba jakoś się zachowywać, ciężko mi jest wyobrazić sytuację że ja siedzę z dzieckiem a moja żona wraca z baletów o 14.00, zajebisty przykład dla dziecka.
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Czy wypada żeby różowa nie wracała na noc do domu?
Komentarz usunięty przez autora
Trochę zaufania, dorośli ludzie są i wiedzą co robią.
@AnonimoweMirkoWyznania: bolec na boku na 100% albo szuka. W tym wieku to nie jest normalne. Jak by była w porządku to by cię wzięła
Komentarz usunięty przez autora