Wpis z mikrobloga

@Zdechlak: przypominam że w tym kraju ludzie oddawali cały wozek opakowan po produktacg zeby dostac zwrot kasy xD juz widze bitwy januszy i grażyn pod kontenerem z przeterminowaną żywnością xD
  • Odpowiedz
@Zdechlak: Powinno być prawo przeciwko marnowaniu żywności. Jeżeli zostało 3 dni do końca dawać niską cenę. 2 dni bardzo niską. 1 dzień przed końcem terminu ważności oddawać za darmo albo 1 grosz.
  • Odpowiedz
  • 0
@Prezes_roku ad 1 to był przekręt. Facet kłamał, że oddawał biednym a tak naprawdę to nie nabiał na kasę fiskalną w żadnej ze swoich piekarni. Skarbowy doliczył się w zakupie mąki oraz kilka dni obserwowali piekarnie. Kłamstwo powtórzone wiele razy staje się prawdą.
  • Odpowiedz
@Zdechlak: Mają obowiązek zutylizować. Takie mamy unijne prawo.To samo dzieje się we wszystkich szkołach,przedszkolach i żłobkach.Tam dopiero tony jedzenia są wywalane codziennie
  • Odpowiedz
@Zdechlak: 1. Był już taki jeden, co chleb oddawał biednym. Skarbówka dojechała go bez litości.


@Prezes_roku: tam akurat wyszły przekręty i nie miało to związku z oddawaniem biednym. To była ładna historyjka którą przyczepili do tematu skarbówki, a to tak naprawdę była osobna sprawa z przekrętami skarbowymi poza oddawaniem.
  • Odpowiedz
@RaV_Oyabun. Nawet jeśli bezdomny wygrzebie z kosza, ale by się mu coś stało to jest wina sklepu, dlatego że nie zutylizowali dobrze. Znajoma dorabia w Tesco i wspominała że specjalnie muszą przykrywac innymi śmieciami w kontenerze żeby się nie dogrzebali bezdomni do tego bo już były problemy z zatruciami
  • Odpowiedz
@Prezes_roku: Jak zwykle powielany mit... Skarbówka dojechała go za przekręty, ale media podchwyciły wątek, że rozdawał chleb biednym i robili reportaże. Gość zaniżał przychody i sprzedawał więcej pieczywa niż wykazywał. Była z tego powodu kontrola i to była główna przyczyna nałożenia kary, a nie to, że rozdawał chleb za darmo. Zawsze jak słyszę historię o biednym piekarzu to mnie coś strzela w środku, bo zakłamane media z każdej strony barykady zrobiły
  • Odpowiedz
@Zdechlak Pracuję w Carrefourze, jednak nie w Gdyni.
Do niedawna robiliśmy takie przeceny (na wędlinach i serach), że sporo żywności, której kończyła się data ważności schodziło, czasem za grosze. I wszyscy byli zadowoleni. I klienci, bo mogli kupić dobrą wędlinę po taniości, i my, bo mieliśmy mało strat (niecały mały kartonik).

Ostatnio jednak weszło rozporządzenie (podobno nie od naszego dyrektora, tylko jest tak w każdym Carrefourze w Polsce), że przeceny na dziale
  • Odpowiedz