Wpis z mikrobloga

Drogie mirki z #berlin #niemcy
W najbliższy poniedziałek przeprowadzam się do Berlina i w związku z tym szukam mieszkania. Mam parę wątpliwości, pytań. Może ktoś z was mógłby pomóc trochę rozjaśnić sytuację?

1. czy SCHUFA jest płatne? I czy mogę uzyskać to przez internet?
2. jakich dzielnic unikać?
3. czy poza centrum (Mitte) za 600-650 euro możliwe jest wynajęcie małego mieszkania?
4. co myślicie o dzielnicach Pankow, Lichtenberg, Reinicken Dorf oraz Kreuzberg?
5. słyszałem, że ciekawą opcją są mieszkania spółdzielcze. Nie ma tam sztywnego kontraktu i wystarczy, że znajdziemy osobę na nasze miejsce gdy się wyprowadzamy. Poza tym takie mieszkania są zwykle umeblowane. Gdzie najlepiej szukać takich mieszkań?
6. czy jest coś na co powinienem szczególnie uważać przy szukaniu mieszkania?
7. w jakim banku założyć konto? I czy można to zrobić przez internet? Wolałbym unikać Deutsche Banku
8. Z wiadomych względów nie mam jeszcze zaświadczenie o zarobkach z ostatnich trzech miesięcy. Czy podpisany roczny kontrakt może zadziałać na moją korzyść?
9. Obecnie jestem zameldowany w zupełnie innym miejscu w Niemczech (okolice Hamburga) ponieważ tam mieszkają moi rodzice i spędzam tam sporą część roku. Czy może to w jakiś sposób zadziałać na moją korzyść przy aplikowaniu o mieszkanie w Berlinie czy raczej jest to dodatkowy problem bo będę musiał się przemeldować?

Póki co będę miał zapewniony pokój od pracodawcy ale chciałbym już mieć jakieś mieszkanko, kawalerkę. Z góry bardzo dziękuję za każdą odpowiedź.
#emigracja
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MatthewDuchovny: 1. Jeżeli nie mieszkałeś i nie płaciłeś żadnych rachunków poprzednio w DE to nie dostaniesz wykazu z Schufy, bo po prostu nie mają Ciebie w systemie.
2. Ja unikam Neukölln, Kreuzberg, Wedding, Moabit i Tempelhof szukając mieszkania ale kto jak woli. Mogę od czasu do czasu pójść, ale mieszkać bym nie mieszkała. 3. Ja mam umeblowane mieszkanie 42m2 z oddzielną sypialnią i tarasem za 650€ warm, więc da radę.
  • Odpowiedz
@tusiatko: Dzięki wielkie za odpowiedź!

Póki co słyszałem właśnie o Neukolln i Kreuzberg jako tych mniej bezpiecznych/alternatywnych. Rzeczywiście chyba fajne do odwiedzenia ale nie do mieszkania.

650€ warm w Pankow brzmi spoko! Tym bardziej, że moje miejsce pracy będzie w okolicach Prenzlauer
  • Odpowiedz
@MatthewDuchovny: sam meldunek chyba nic nie daje, jeżeli nawet konta w banku nie miałeś. Z tego co wiem bycie "niewidzialnym" w sensie nie posiadanie żadnych otwartych rachunków itd to też "negatywny" punkt w schufie, ale skoro byłeś zameldowany to możesz chyba uzyskać scoring. Raz w roku można za darmo poprosić o wykaz. W internecie znajdziesz jak to załatwić.
Jeszcze co do konta, jest online bank o nazwie dkb (chyba), tam
  • Odpowiedz
@tusiatko: w sumie jeśli można raz w roku sprawdzić za darmo Schufa to sprawdzę czy mój wykaz wygląda pozytywnie.
Dkb też brzmi ok ale czy nie jest tak, że w Niemczech płatności Visą spotykają się z trudnościami?
  • Odpowiedz
@MatthewDuchovny DKB jest spoko jeśli chcesz kartę kredytową, ale jako główne konto chyba lepiej mieć konto w "fizycznym" banku (choć też nie zawsze są pomocni;)). Tylko pamiętaj, że nie jest tak jak w PL że możesz iść do dowolnej placówki w całym kraju potem. Dziwny ten system bankowy, ja mam konto w volksbank założone w innym mieście i Berlinie mogę tylko korzystać z bankomatu, ale w okienku nic nie załatwię, tak
  • Odpowiedz
@imyodda: z tymi oddziałami to ma tak volksbank i sparkasse. Deutsche bank np. Mimo że zakładałam w innym landzie to w Berlinie w okienku moge spoko załatwić wszystko. Sparkasse i VB to nawet wybierając kasę w ich bankomatach ale w innych landach musisz płacić dodatkowo co jest chore. Kiedyś miłam w Volksbanku i po przerowadzce za każdym razem płaciłam ze 2€ za wybranie kasy z ich bankomatu.
  • Odpowiedz
@brudny: a no wiesz jak kto woli, ale ja się tam trochę boję :P jestem kobietą to też różnica i muszę na pewno bardziej uważać gdzie chodzę po zmroku.
  • Odpowiedz
@MatthewDuchovny: po prostu jest cholernie ciezko z mieszkaniami od jakiegos juz czasu. kawalerek akurat kilka mi zaproponowano ale szukam conajmniej 3 pokoi i tu rodzi sie problem. jesli jestes w stanie przeznaczyc miesiecznie 650 ojro to mysle ze cos znajdziesz w tym przedziale. ceny skoczyly strasznie w gore niestety w berlinie. tak jak pisala gdzies wyzej kolezanka @tusiatko mieszkanie wynajete 4-5 lat temu o metrazu ~50m2 z wszystkim lacznie
  • Odpowiedz
@brudny: ja to mieszkanie znalazłam rok temu, czasem jeszcze udaje się znaleźć perełki. Trzeba trochę poszukać. Ale wiem o czym mówisz. Popyt i podaż i tyle w temacie ʕʔ
  • Odpowiedz
@brudny: mówiąc gołe masz na myśli bez mebli ale z kuchnią i łazienką czy całkiem gołe bez niczego? Chciałbym chociaż półtora pokoju :p mogę ogólnie wydać na mieszkanie więcej ale wiadomo, że im więcej zostanie tym lepiej a nie potrzebuje nie wiadomo jak wiele. Kawalerka lub małe mieszkanie styknie. Na Ebay jest sporo ofert nawet. Będę musiał zobaczyć jak z odzewem. Cieszę się, że mam od pracodawcy zapewniony pokój w
  • Odpowiedz