Wpis z mikrobloga

@Twinkle: No to potrzebowały włoski czasu na regeneracje. Ja od pierwszej liceum zapuszczałam z myślą, że oddam. Ścięłam na pierwszym roku studiów, w listopadzie i teraz na drugim roku w styczniu. Włosy mi bardzo szybko rosną. Chce ogolnie ściąć na 0 i oddać, ale to chyba dopiero po magisterce.
@CzysteButy: Smutek? Dlaczego? Nieee, coś Ty. Podjęcie decyzji zajęło mi ze 20 minut. Stwierdziłam że zetnę i ścięłam. :)

@ursaminior: No ja przez długi okres miałam tak krótkie jak mam teraz. Do 3 gimnazjum miałam leciutko za ramiona, mocno wystopniowane i w sumie 3 lata hodowałam, ale mocno zniszczone od prostowania i farbowania na #kolorowewlosy były.

@prosile: Bez przesady. :)

@isiowa: :*

@pusheeny: No ja właśnie ścinam