Wpis z mikrobloga

@HamRadioOp kostka nie jest tak upośledzona Na piach potrzeba czegoś, co się od piachu odpycha dużą powierzchnię i chwyta na raz spor kawał gruntu. Stąd najlepsze są kostki, które porządnie wbijają się w podłoże, potem są opony z wiosłowatym bieżnikiem i szoso-kostki (Karoo 3, Pirelli Scorpion Rally, TKC-80, Anakee Wild), potem wszelkie opony z grubym i szerokim bieżnikiem (Metzeler Enduro 3, Heidenau K60). Wszystko z delikatniejszym bieżnikiem ma już poważne problemy, a
  • Odpowiedz
@HamRadioOp: kostka ciut lepiej pewnie, choć nie wiem, @Ostasz jak i @bocznica twierdzą by usiąść na zadupku pasażera by dociążyć tył, odciążyć przód, trzymać kierownicę delikatnie by nie #!$%@?ła ale dać przedniej oponie samej sobie szukać szlaku

chyba że źle zrozumiałem :)
  • Odpowiedz
@Pantokrator: @tosyu: Wiadomo, że takie opony będą już coś robić, jednak te opony nie są dla mnie "optymalne". Jestem zakochany w deszczówkach (GT260) którym na asfalcie nie można nic zarzucić, w deszczu to już całkowicie bajka a lekki teren czy błotko też da się komfortowo przejechać. Miałem kiedyś okazje pojeździć na Heidenau K60 i albo były już stare, albo na lekko wilgotnym asfalcie świrowały.
  • Odpowiedz
@tosyu ja tak nie twierdze. Kiedys sam problemy mialem. Teraz odpowiednie cisnienie, pozycja stojaca praeidlowa, drugi bieg i bez szarpania plynnie idzie. Bez naglego dodawania gazu. No zwyczajnie trzeba pocwiczyc bo ona zawsze plywac lekko bedzie zaleznie od nawierzchni. Duzo ostatnio tak cwiczylem i jest duzo lepiej

@HamRadioOp
  • Odpowiedz
@HamRadioOp: z kostką pewnie byś dał rade o ile byłbyś rozpędzony wcześniej i sie nie zatrzymywal. Poza tym jak nie jedziesz na oponach z kostką, to warto mieć ze sobą sznur taki gruby n 15 mm i owijasz nim opone jak wjeżdzasz w teren
  • Odpowiedz
@tosyu czlowiek ktory mnie uczy jazdy ciezkim motocyklem w terenie. W zasadzie od podstaw bo rady wszystkich okazaly sie #!$%@? warte. Znaczy to juz od jakiegos czasu
  • Odpowiedz