Wpis z mikrobloga

Oto co ma do powiedzenia Zofia Bąbczyńska-Jelonek (pseudonim operacyjny SB - "Alma"), redaktor Sputnik Polska (były głos Rosji) nt. wizyty Trumpa.

PS Wracając do pseudonimu "Alma" - nie spodziewała się, że wszystko wyjdzie kiedykolwiek ponad jej osobiste tajemnice - a wyszło, kilka tygodni temu. Mniejsza z tym. O tym będzie oddzielny wpis, wraz z dokumentacją jak SB-ecki redaktor Sputnika (były Głos Rosji) broniła Maciejczuka, Korwina Mikke, Kukiza, Mateusza Piskorskiego, jak i wspierała Zmianę, w tym samego Tomasza Jankowskiego. Jednak radzieckie serce bije niezmiennie.

Wracamy do treści: (w nawiasach mój komentarz - czasem mam wrażenie, że pisała o Rosji)

Donald Trump nie zawiódł. Populizm lał się hektolitrami, lobbing szedł pełną parą, a przedstawienie pod pomnikiem było znakomicie wyreżyserowane. Chociaż sam Tramp był traktowany dalej z nonszalancją. Podwieziono go pod zamek królewski od zadupia, oddziałów reprezentacyjnych wojska, tudzież orkiestry - nie było, jak to bywa przy oficjalnych wizytach głów państw. Prezydenci w zamku królewskim spotkali się przelotem pod biustem z marmuru i flagami narodowymi, wymienili uścisku, wyszczerzyli zęby do aparatów i kamer i poszli dalej. W saloniku „purpurowym” ponownie pokazali uzębienie i zamknięto drzwi, bo w programie była rozmowa w 4 oczy, a potem w gronie ekspertów.

Akt I. Konferencja prasowa.

Trump, jak profesjonalny lobbysta, zachwalał wojskowy złom z demobilu i skroplony gaz. W końcu państwo zbankrutowane (hahahaha), długi niebotyczne (hahahaha) i upadające przemysły (hahahaha). Łatać dziury w budżecie trzeba. Każde chwyty dozwolone. Podkręcając emocje i wygrywając polską rusofobię (hahahaha) – osiągnął swoje cele.

Zdolny z niego facet, bo jeszcze w nocy szef MON podpisał memorandum na kupno „patriotów” i inne militarne żelastwo, a prezydent z nabożeństwem słuchał o potrzebie dywersyfikacji dostaw gazu i propozycji zastąpienia dostaw z Rosji amerykańskim LNG.

Widząc cielęce zachwyty w oczach prezydenta Dudy, Donald Trump kuł żelazo, póki gorące i zapowiedział, że ceny gazu trzeba będzie nieco podnieść. Ale nic to, bo, jak dowodzono ze studia TVP, ważne że na tym ucierpi …gospodarka Rosji. Polska będzie sprowadzać do Świnoujścia gaz …droższy niż ten z Kataru, nie mówiąc o rosyjskim. (hahahaha)

Wprawdzie amerykańskie LNG jest stosunkowo tanie (hahahaha ^ 2 - wyżej), ale do tego trzeba doliczyć transport oraz regazyfikację, co cenę gazu pomnaża dwukrotnie.

Padły też niewygodne pytania.

Pod adresem Trumpa o udział Rosji w „manipulacjach” wyborczych a pod adresem Dudy – o wolność mediów w Polsce. Donald Trump wyślizgał się dwuznaczną odpowiedzią a Andrzej Duda – nakłamał.

Akt. II. Mowa pod pomnikiem

Do tej mowy, Trump przygotował się należycie. Wykuł na pamięć historię Polski wg wersji PIS-owskiej (hahahaha - no szkoda, że wspomniał i docenił zasługi Wałęsy).

Ale nim zaczął się tym popisywać, do mikrofonu doprowadził swoją ślubną nr 3, by ta powiedziała, jak jej się w Polsce podoba i że jest nią zauroczona. Na koniec zapowiedziała: „Mam zaszczyt przedstawić teraz mojego męża – prezydenta Stanów Zjednoczonych”, za co dostała publicznie buziak od tegoż prezydenta i stwierdzenie, że „nie ma lepszego ambasadora USA, niż moja żona”.

Donald Trump przywitał naród polski, wojsko USA, polskie i rumuńskie, Beatę Szydło i Lecha Wałęsę, co zmusiło TVP do pokazania byłego prezydenta. Bo jedynie skupiali się na rządzie i Prezesie. Prezesa jednak amerykański prezydent - nie zauważył i publicznie nie przywitał (hahahaha - bo ten chciał się z nim widzieć).

Potem Trump - historyk wrzucił do jednego historycznego wora, to co w PiS jest na sztandarach – wojnę bolszewicką 1920r., powstanie warszawskie, Holokaust, getto, walkę z komunizmem. Polska występowała jako ofiara dwóch najeźdźców – sowieckiego i niemieckiego, osamotniona, walcząca i powstająca jak Fenix z popiołów, nie tracąc nigdy ducha. Jedna barykada powstańcza przy al. Jerozolimskich urosła nawet do rangi symbolu niezłomności w walce. (hahahaha - co ci nie pasuje ruska s...?)

Tą polska niezłomność powinna być obowiązująca w Europie, a nawet na całym świecie. Tak samo jak rzetelne płacenie należności na NATO, w czym Polska jest prymusem. (hahahaha - co ci nie pasuje ruska s...)

Wystąpienie przerywano oklaskami i okrzykami na cześć Trumpa. Starannie wyreżyserowanymi, tak samo, jak machanie chorągiewkami.

Reasumując.

Polska otrzymała publiczne zapewnienie, że 5 art. Traktatu o NATO będzie przestrzegany, nie dostała zapewnienia, że wojska USA będą w Polsce na stale, ale dostała obietnicę, że może kupować sobie LNG w USA.

Rosja natomiast dowiedziała się, że musi przestać destabilizować Ukrainę, popierać reżim Assada w Syrii i musi przystąpić do walki w obronie cywilizacji. Co oczywiście pokrzyżuje Trampowi szansę na pozytywne spotkanie z Putinem w Hamburgu.

I tyle z historycznej, ba wiekopomnej, wg TVP - mowy Donalda Trumpa w Warszawie.

W tym czasie wyprasowałam: trzy komplety pościeli, 19 shirtów bawełnianych, 2 pary jeansów, 10 ręczników, 20 ścierek kuchennych, popijając w międzyczasie morze kawy! Dosyć pożyteczne przedpołudnie. (hahahaha - to jeszcze dopisz do notatek, które odczytuje oficer prowadzący, że "jebłaś" taki piękny post)


#polska #ukraina #niemcy #trump #usa #ruskapropaganda #rosja #polityka #4konserwy #neuropa
world - Oto co ma do powiedzenia Zofia Bąbczyńska-Jelonek (pseudonim operacyjny SB - ...

źródło: comment_A7RXmV8KnrzRP5J6y7jKXubkJW2Y1sFS.jpg

Pobierz
  • 14